Cameron Smith. 2018 Masters Tournament. Augusta National Golf Club. EPA/TANNEN MAURY Dostawca: PAP/EPA.

Zurich Classic.

W tegorocznym Zurich Classic nie zabraknie obrońców tytułu – pary Billy Horschel i Scott Piercy. Zagra też rewelacyjny Australijczyk Cameron Smith, który wraz z Jonasem Blixtem, był pierwszym zwycięzcą tego turnieju w zapoczątkowanej w 2017 roku formule drużynowej! Jeżeli z kolei ktoś bardzo stęsknił się za zwycięzcą ubiegłorocznego Masters – Patrickiem Reedem, to odetchnie z ulgą. Kapitan Ameryka pojawi się na TPC Louisiana, występując podobnie jak rok temu w parze z innym Patrickiem – Cantlayem.

Zurich Classic of New Orleans rozegrany został po raz pierwszy już w 1938 roku, jednak dopiero 20 lat później na stałe wpisał się do kalendarza PGA TOUR. Z kolei od 2017 roku jest jedynym w swoim rodzaju turniejem – rozgrywanym w formule drużynowej.

Drużyna składa się z dwóch zawodników. Jeden z nich to gracz wybierany na podstawie określonego rankingu PGA TOUR, a jego partner musi być albo członkiem PGA TOUR, albo uzyskać specjalne zaproszenie od sponsorów. Przez pierwsze dwa dni rywalizuje ze sobą 80 drużyn, z czego 35 przechodzi przez cut.

Gra toczy się w formacie stroke play. Jeszcze dwa lata temu, w czwartek i sobotę grany był foursome, a w piątek i niedzielę – fourball. Rok temu kolejność ta została odwrócona, a w tym roku co powinno jeszcze bardziej podkręcić emocje gra się naprzemiennie oba formaty, zaczynając od czwartkowego fourballa, a kończąc na niedzielnym foursomie!

Zwycięzcy otrzymują po 400 punktów FedEx Cup, dwuletnie prawo gry na PGA TOUR i zaszczytne miano najlepszego teamu najlepszej golfowej ligi naszej planety! Nie dostają oni natomiast zaproszenia na Masters oraz punktów Rankingu Światowego.

Jak to bywa w przypadku znakomitej większości turniejów, również Zurich Classic rozgrywany był na przestrzeni lat na różnych polach, zawsze jednak w okolicy Nowego Orleanu. W 2005 roku gospodarzem zostało pole TPC Louisiana, jednak po zniszczeniach dokonanych w październiku tego samego roku przez Huragan Katrina, gra przeniosła się na prywatne pole – English Turn Golf & Country Club, by w kolejnym roku powrócić na odrestaurowane TPC Louisiana.

 

 

W czasach, kiedy Zurich Classic był turniejem indywidualnym, wygrywali w nim między innymi: dwukrotnie – Byron Nelson, Billy Casper, Ben Crenshaw i Carlos Franco, oraz jednokrotnie – Gary Player, Jack Nicklaus, Lee Trevino, Seve Ballesteros, Ian Woosnam, Davis Love III, Lee Westwood, Bubba Watson, Jason Dufner, Justin Rose i po raz ostatni – Brian Stuard, w 2016 roku.

Inaugurując formułę drużynową, zwyciężył szwedzko – australijski duet: Jonas Blixt&Cameron Smith, który pokonał w poniedziałkowej dogrywce drużynę: Scott Brown i Kevin Kisner. Dla wówczas 23-letniego Australijczyka turniej ten był swoistą trampoliną do wskoczenia do elity światowego golfa!

 

 

Cameron Smith przeszedł na zawodowstwo w 2013 roku. Wcześniej zwyciężył w pięciu prestiżowych turniejach amatorskich: 2009 Handa Junior Masters, 2011: Australian Boys’ Amateur, Australian Amateur Stroke Play, 2012 Australian Amateur Stroke Play i 2013 Australian Amateur. Jako zawodowiec grał początkowo w PGA Tour of Australasia, gdzie dwukrotnie zajął drugie miejsca. Najpierw w 2015 roku, w Coca-Cola Queensland PGA Championship, a rok później w Emirates Australian Open. W 2014 roku występował w Asian Tour, gdzie ukończył sezon na piątej pozycji, siedmiokrotnie plasując się w pierwszej turniejowej dziesiątce, gdzie jego najlepszym występem było drugie miejsce w CIMB Niaga Indonesian Masters.

Po raz pierwszy zagrał na PGA TOUR, w październiku 2014 roku, od razu zajmując pozycję T5 w CIMB Classic! W kwietniu 2015 roku, występując dzięki zaproszeniu od sponsora, zajął piętnastą pozycję w RBC Heritage. W tym samym roku zakwalifikował się do US Open, by potem zająć tam dzielone czwarte miejsce i w bonusie uzyskać zaproszenie do Masters w kolejnym roku. Jednocześnie dostał też możliwość gry w PGA TOUR do końca sezonu.

Radził sobie tam na tyle dobrze, że ukończył zmagania w najlepszej 125 rankingu, co dało mu pełne prawo gry w sezonie 2016. Niestety zakończył go na 157. miejscu, co nie zapewniało przepustki do gry w kolejnym roku. Zmartwienia nie trwały jednak długo, a dobry występ w Web.com Tour Finals przywrócił go na listę pełnoprawnych uczestników PGA TOUR w sezonie 2017. Okazało się, że był to dla niego przełomowy sezon, zakończony oprócz zwycięstwa w Australian PGA Championship – gdzie walczył też Adrian Meronk, również wygraną w Zurich Classic, gdzie team Cameron&Blixt, przez aż pięć dni zmagań, nie zanotował nawet jednego bogeya!

Australijczyk dorzucił tamtego roku jeszcze dzielone szóste miejsce w Valero Texas Open i dzielone siódme w Wyndham Championship, kończąc sezon na 46. miejscu w rankingu FedExCup! Rok temu mógł pochwalić się między innymi dzielonym piątym miejscem w Masters i CIMB Classic oraz trzecią pozycją w koreańskim  CJ CUP@NINE BRIDGES.

Podczas pierwszej edycji drużynowej odsłony Zurich Classic australijsko – szwedzka para potrzebowała dodatkowego dnia, żeby przypieczętować historyczne zwycięstwo. Wszystko mogło zakończyć się już w niedzielę, gdyby nie niesamowite trafienie Kevina Kisnera, w zapadających ciemnościach, wprost do dołka z prawie 30 metrów! Tym samym duet Kevin Kisner&Scott Brown, w ostatnim możliwym momencie wskoczył do dogrywki, która z powodu wcześniejszej burzy i zapadających ciemności musiała odbyć się dopiero w poniedziałek rano. Po trzech pierwszych dołkach, na których wszyscy uparcie grali pary, na kolejnym z nich, Cameron zagrał wedgem niecały metr od flagi, skąd oczywiście trafił zwycięskie birdie, dające mu pierwszą wygraną na PGA TOUR, a jego 33 – letniemu bardziej doświadczonemu partnerowi – już trzeci triumf w lidze.

 

 

Rok temu Billy Horschel i Scott Piercy nadrobili w rundzie finałowej trzypunktowy deficyt, grając w niedzielę rundę 67, bez nawet jednego bogey’a w wymagającym żelaznych nerwów oraz idealnego zgrania w zespole – bezdusznego formatu foursome! Wystarczyło to do powstrzymania jednym uderzeniem duetu Jason Dufner i Pat Perez. Zwycięstwo to dało Horschelowi piątą, a Scottowi Piercy – czwarte trofeum na PGA TOUR. Kisner i Brown, którzy przystępowali do finału z jednopunktowym prowadzeniem,  po słllllabej rundzie 77 spadli ostatecznie na miejsce T5.

 

 

W tym roku na polu TPC Louisiana,  zagrają również między innymi: Adam Scott i Jason Day, Chase i Brooks Koepka, Graeme McDowell i Henrik Stenson, Tommy Fleetwood i Sergio Garcia, Louis Oosthuizen i Charl Scwartzel, Pat Perez i Jason Dufner, Rahmbo i Ryan Palmer, The Particks: Reed i Cantlay, Cameron Smith i Jonas Blixt, ❤️ Davis Love III i Dru Love, Shane Lowry i Padraig Harrington, Kevin Kisner i Scott Brown, Kapitan Jim Furyk i David Duval, Ernie Els i Trevor Immelman! Tytułu bronić będą: Billy Horschel i Scott Piercy.

 

 

📡 Transmisje w Golf Channel Polska:

Czwartek i piątek – 21.30-00.30

Sobota i niedziela – 21.00-00.00

Komentuje: Jacek Person.

***

Aktualizacja: z powodu spodziewanych trudnych warunków pogodowych czasy rozpoczęcia gry podczas pierwszej rundy przesunęły sie znacznie do przodu. W związku z tym, zdecydowaliśmy się na retransmisję czwartkowej rundy w terminie, który zapowiadany był od początku, czyli od 21.30.

 

 

Zapraszamy!

 

GOLF NA ŚWIECIE
Partnerzy oficjalni