Wade Ormsby. EPA/TANNEN MAURY Dostawca: PAP/EPA.

Wade Ormsby najlepszy w Tajlandii

Wade Ormsby zapisał na koncie czwarte zwycięstwo w Asian Tour. Australijczyk triumfował na polu Black Mountain Golf Club w turnieju International Series Thailand.

WYNIKI

Niedzielne przetasowania

Niedzielna runda finałowa postawiła klasyfikację turnieju na głowie – żaden z czterech współliderów po trzech rundach nie znalazł się nawet blisko końcowego triumfu. Najbliżej był Jazz Janewattananond, który z trzema uderzeniami straty zajął dzielone szóste miejsce. Z wynikiem -20 po 72 dołkach na prowadzeniu znaleźli się Wade Ormsby i Chonlatit Chuenboonngam i tym samym raz jeszcze trafili na osiemnaste tee, w celu rozegrania dogrywki.

Obaj na green trafili trzecim uderzeniem, mając podobną odległość do dołka, ale z różnych stron. Wykonując putt jako pierwszy Ormsby zagrał birdie, wywierając dużą presję na reprezentancie gospodarzy. Ten mając bardziej z górki, spudłował swoje decydujące uderzenie i tym samym zadowolić musiał się drugim miejscem.

Awans w rankingu

Ormsby dzięki wygranej w turnieju o podwyższonym statusie w Asian Tour zainkasował 360 000 dolarów. Ta kwota pozwoliła mu awansować na drugie miejsce w International Series Order of Merit. Na prowadzeniu wciąż znajduje się Andy Ogletree. Australijczyk jest drugi również w rankingu Asian Tour – w tym roku nie opuścił jeszcze żadnego z pięciu rozegranych turniejów.

Wade, który większość swojej kariery grał w Asian Tour, został zwolniony przez LIV Golf po tym, jak wziął udział w inauguracyjnym sezonie rozgrywek. Po występie we wszystkich ośmiu wydarzeniach pierwszego sezonu LIV, Ormsby został po prostu zwolniony. Jego emocjonujący triumf w International Series Thailand oznacza powrót do grona zwycięzców po raz pierwszy od trzech lat.

Wygrana po ciężkim tygodniu w Nowej Zelandii

„Miałem trochę pecha na dołku play-off, grając do bunkra, ale trafiłem putta z 12 stóp, kiedy to miało znaczenie” – powiedział Ormsby.

„W zeszłym tygodniu miałem ciężki tydzień w Nowej Zelandii. Byłem na siebie bardzo zły, ponieważ wiedziałem, że gram dobrze” – powiedział, dodając, że pracował z trenerem Grantem Fieldem.

„Jestem bardzo szczęśliwy, że wygrałem turniej International Series, zwłaszcza tutaj w Black Mountain, uwielbiam to miejsce”.

Zwracając się do rodziny w Australii, dodał: „To jest dla was”.

Kolejna odsłona Asian Tour w tym tygodniu – podczas DGC Open w Indiach. International Series powróci natomiast w połowie kwietnia, turniejem w Wietnamie.

 

Napisali: Wojtek Nowakowski i Kasia Nieciak

Zredagowała: Kasia Nieciak

GOLF NA ŚWIECIE
Partnerzy oficjalni