THE PLAYERS CHAMPIONSHIP
Zmiana kalendarza rozgrywek o puchar FedEx Cup, którą ogłosił dwa lata temu komisarz PGA Tour Jay Monahan, przesunęła turniej THE PLAYERS na marzec. Jest to dość istotna korekta, ponieważ przygotowuje ona kibiców i zawodników na najważniejsze turnieje wielkoszlemowe sezonu. W przeszłości, kiedy turniej rozgrywany był w maju, finałowej rundzie towarzyszyły dodatkowe emocje, z uwagi na przypadający w USA Dzień Matki.
Wielu nazywa ten turniej piątym Majorem, a rywalizacja najlepszych golfistów świata toczy się na piekielnie trudnym polu, na TPC Sawgrass, zlokalizowanym w Ponte Vedra Beach na Florydzie. Sąsiedztwo Galerii Sław Golfa oraz siedziba PGA of America dodatkowo podkreśla rolę tego miejsca na golfowej mapie świata. Dla zwiedzających obowiązkowym przystankiem jest też leżące nieopodal Saint Augustine, które jest najstarszym europejskim miastem w kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych.
Początki turnieju sięgają roku 1974, kiedy to pojawił się on oficjalnie w kalendarzu turniejowym jako PLAYERS Championship. Inauguracja odbyła się nie na Florydzie, ale w sąsiedniej Georgii, gdzie na polu Atlanta Country Club bezkonkurencyjny okazał się „Golden Bear” – Jack Nicklaus. Początki były trudne, o czym świadczy kilkukrotne przerywanie turnieju z uwagi na padający deszcz oraz poniedziałkowe zakończenie rywalizacji. Kolejne edycje turnieju odbywały się w różnych miejscach, aż w roku 1977 zawodnicy spotkali się po raz pierwszy na polu Sawgrass Country Club na Florydzie. W międzyczasie ówczesny szef PGA Tour Dean Beman wpadł na pomysł budowy stadionu golfowego, który stałby się na stałe siedzibą dla turnieju Players.
Beman złożył ofertę kupna Sawgrass CC, ale spotkał się z odmową. Dlatego też po otrzymaniu zgody zarządu PGA, niestrudzony znalazł teren pod budowę wymarzonego pola w bliskim sąsiedztwie Sawgrass CC, a kosztowało go to … przysłowiowego dolara! Sen o pięknym, ale bardzo wymagającym polu golfowym się spełniał. Prace nad budową pola rozpoczęły się w 1980 roku, a pierwszy turniej na nowiutkim TPC Sawgrass Stadium Course rozegrano w marcu 1982 roku. Po czterech dniach zmagań najlepszym zawodnikiem okazał się Jerry Pate, zwyciężając THE PLAYERS i odbierając nowe trofeum turnieju. Wykonany z kryształu puchar zaprojektował Miroslav Havel, a wykonała go firma Waterford Crystal.
W tym miejscu należy wspomnieć co jest znakiem rozpoznawczym TPC Sawgrass i kto jest tego twórcą. Pete Dye w swojej bogatej karierze zbudował około 200 pól golfowych. Do najbardziej znanych, oprócz TPC Sawgrass, należą: Ocean Course w Kiawah Island, PGA West Stadium Course czy Harbour Town Golf Links. Jego znakiem rozpoznawczym było projektowanie dość zawiłych i krętych fairwayów, głębokich bunkrów oraz małych greenów.
Podczas budowy TPC Sawgrass zaczął zastanawiać się co zrobić z dołkiem siedemnastym. Robotnicy wybrali cały piasek i powstał kawałek, nie do końca wiadomo czego. Dye zaczął głośno myśleć i dzielić się swoim dylematem z żoną Alice. Nie zastanawiając się długo, Alice doradziła mężowi: „dlaczego nie zrobisz grennu na wyspie”? I tak powstał jeden z najbardziej charakterystycznych, dramatycznych i niepowtarzalnych dołków na świecie. Za swoje zasługi Pete Dye został przyjęty w poczet członków World Golf Hall of Fame w 2008 roku. Odszedł na zawsze w styczniu tego roku, niecały rok po śmierci żony.
TPC Sawgrass jest polem publicznym, które według pisma Golf Digest zostało umieszczone na 48 miejscu w rankingu stu najlepszych pól golfowych w Ameryce 2019-2020. W swojej historii turniej miał wielu zwycięzców i przegranych. Triumfowali tutaj: Jack Nicklaus, Davis Love III, Lee Trevino, Tiger Woods, Raymond Floyd, Phil Mickelson, Greg Norman, Fred Couples, Sandy Lyle czy Adam Scott. Tradycją jest, że po zakończeniu turnieju najlepszy golfista zostawia na pamiątkę kij golfowy, który jego zdaniem miał decydujące znaczenie w wygranej. Cała kolekcja jest wystawiona i ogólnodostępna dla bywalców domu klubowego. Si Wo Kim w 2017 roku podarował swojego drivera, którym uderzył piłkę z wyższej trawy na dołku numer 14 i dzięki temu obronił par. Na pytanie reportera dlaczego użył tak nietypowego kija, odpowiedział że trenował takie uderzenia wcześniej i przy dobrym wietrze osiągnął zamierzony cel.
Najlepszy wynik poniżej par na osiemnastu dołkach osiągnął kwintet: Fred Couples, Greg Norman, Roberto Castro, Martin Kaymer i Webb Simpson. Wszyscy oni ustrzelili nieprawdopodobny wynik 63, czyli 9 poniżej par! Rekord turnieju należy do australijskiej legendy Grega Normana i został ustanowiony w 1994 roku. Popularny Great White Shark zanotował wtedy fantastyczne 264 uderzenia, czyli 24 poniżej par!
W dotychczasowej historii TPC Sawgrass Stadium Course odnotowano dziewięć hole-in-one na dołku numer 17. Po raz ostatni szczęśliwcem okazał się Ryan Moore, który trafił tam pierwszym uderzeniem do dołka podczas ubiegłorocznej edycji.
Dwa lata wcześniej zrobił to nie kto inny, jak hiszpański matador – Sergio Garcia. Z drugiej strony w tym samym roku aż 69 piłek wylądowało w wodzie.
Hall Sutton został autorem nie lada wyczynu, wygrywając turniej ponownie po siedemnastu latach przerwy, podnosząc kryształowy puchar w 1983 i 2000 roku.
Warto wspomnieć o najlepszym w historii finiszu, który stał się udziałem Rickie Fowlera w 2015 roku. Na ostatnich czterech dołkach zanotował on niesamowitą statystykę birdie-eagle-birdie-birdie i w nagrodę zagrał w 3 – dołkowej dogrywce. Jego oponentami byli: Sergio Garcia i Kevin Kisner, na 16, 17 i 18 dołku. Po zakończeniu tej części dogrywki odpadł Garcia i potrzebna była kontynuacja w formacie nagłej śmierci. Zawodnicy udali się oczywiście na dołek 17 i tam po raz trzeci w tym dniu Fowler zrobił birdie i pokonał ostatecznie Kisnera. W tym przypadku magiczna siedemnastka okazała się szczęśliwa dla znakomicie grającego wedgami Rickiego.
Jak zrobić albatrosa na Sawgrass, pokazał w 2017 roku Rafa Cabrera Bello. Jego drugie uderzenie na dołku numer 16 odbiło się tuż przed greenem i uderzając we flagę wpadło do dołka. Był to trzeci albatros w historii turnieju i pierwszy na szesnastce. Z radości kij poleciał wysoko w powietrze i wylądował w wodzie, a Hiszpan wykonał rundę honorową, przybijając piątki i inne żółwie z kibicami stojącymi wzdłuż fairwaya. Jak relacjonował później, nie chciał wrzucić kija do wody, a po prostu 'nie trafił w fairway’.
W tym roku tytułu bronił będzie Rory McIlroy. który rok temu wygrywał z przewagą jednego uderzenia nad Jimem Furykiem! Na podium z kolejnym uderzeniem straty usadowili się jeszcze Eddie Pepperell i Jhonattan Vegas.
Tegoroczny zwycięzca otrzyma nowe trofeum, które będzie przedstawiało sylwetkę golfisty stojącego na podstawie w kształcie siedemnastego dołka TPC Sawgrass. Podczas tworzenia tego małego dzieła sztuki firma Tiffany & Co wykorzystała najnowsze rozwiązania technologiczne, z technologią 3D włącznie. Końcowy efekt jest niesamowity. Ma się wrażenie, że wykonujący zamach gracz stoi na wodzie. Całość przypomina golfowego Oscara, a po raz pierwszy, rok temu, nową statuetkę otrzymał właśnie Rory.
***
Przed nami kolejna edycja turnieju, 39 na Stadium Course TPC Sawgrass. Zagrają tam absolutnie najlepsi gracze świata. Niestety nie zobaczymy dwukrotnego triumfatora Tigera Woodsa, którego plecy wciąż wymagają odpoczynku.
Power Rankings @THEPLAYERSChamp:
10. Hideki Matsuyama
9. Sungjae Im
8. @B_DeChambeau
7. @TommyFleetwood1
6. @MarcLeish
5. @PReedGolf
4. @WebbSimpson1
3. @JonRahmPGA
2. @McIlroyRory
1. @JustinThomas34Ranking every player in the field @TPCSawgrass. ⬇️ https://t.co/qnJ8kil3sX
— PGA TOUR (@PGATOUR) March 9, 2020
Komentują: Jacek Person i Krzysztof Rawa
Transmisje w Golf Channel Polska: od czwartku do soboty, od 20.00 do północy, a w niedzielę od 19.00 do 23.00.
Dla naszych fanów mamy niespodziankę. Podczas niedzielnej transmisji finału Jacek Person zada na antenie pytanie konkursowe, a do wygrania będzie driver Callaway MAVRIK, który przybył prosto z londyńskiej siedziby PGA TOUR! Odpowiedzi tradycyjnie udzielamy wyłącznie pod specjalnym postem konkursowym na Facebooku.
Zapraszamy!
Napisali: Wojtek Ochocki i Kasia Nieciak