Qatar Masters – przetarcie.

Adrian Meronk plasuje się na pozycji T53 po pierwszej rundzie Commercial Bank Qatar Masters. Dzień zaczął dość nerwowo, od 😵 doubla na trzecim dołku, po czym ruszył do kontrataku! 🐦 na czwórce, dziewiątce i dziesiątce diametralnie poprawiło humory w ekipie. Na dwunastce przytrafił się 🧔 Bogdan, a potem były już tylko pary.

 

 

Dzień zakończył na par, co zważywszy na bardzo silny 🌬 wiatr i fakt, że grał on w popołudniowych, dużo trudniejszych warunkach, jest bardzo dobrym wynikiem. Na prowadzeniu z rezultatem -5 są Hiszpan Adri Arnaus i Południowoafrykańczyk – Justin Walters. A teraz oddajemy głos caddiemu 💪 Don Vittorio, który był w sercu wydarzeń i 👀 obserwował każde uderzenie: 

 

 

„A więc po kolei. Jesteśmy trochę zestresowani na pierwszym tee i drive pofrunął w rough. Approach również w rough, ale i tak robimy para. Dwójka – gramy na birdie, ale nie trafiamy. Zostaje par. Trójka – masakra! Uderzenie z tee tuż pod green jakieś 13 metrów od flagi. Puttujemy z fringe za krótko i piłka zostaje dwa metry od flagi. Putt jest z góry i zostaje nam po nim prawie tyle co poprzednio. Z półtora metra mamy lip out. W efekcie schodzimy z greena z doublem! Teraz następuje błyskawiczna odbudowa i po ślicznym approachu wpada birdie! Potem dość nudno: 4 pary i zamykamy pierwszą dziewiątkę na zero, po wybronieniu się z bunkra, ładnym, długim puttem na birdie!

 

 

Na dziesiątce wszyscy zagrali birdie. Mamy to, wracamy do gry! Jednak na dwunastce łapiemy bunkier i nie trafiamy na par. Potem wjeżdża cała seria nie trafionych o włos puttów na birdie, na dołkach: 15, 16, 17! Na osiemnastce trzecie uderzenie przelatuje przez dołek i zatrzymuje się półtora metra dalej. Wtedy otoczyły nas już ciemności i trudno było przeczytać green. Nie trafiamy kolejnego putta na birdie.

 

 

Podsumowując, Adrian grał naprawdę dobrze. Zabrakło troszkę szczęścia. Świetnie działał nowy driver. Piłki leciały zwykle trochę ponad 300 metrów. Teraz leżę w wannie i roztrząsam każde uderzenie. Jesteśmy w kontakcie z czołówka. Pięć uderzeń to nie tak duża strata. Jutro jest zmiana wachty. My gramy z samego rana, więc powinno mniej wiać. Ci którzy mieli dzisiaj łatwiejsze warunki, jutro grają w trudniejszych. Jest moc i nie mogę doczekać się drugiej rundy!”

 

 

Kibicujemy od rana! Adrian gra już od 6.15 polskiego czasu!

#NieŚpimy#Kibicujemy#GoMeronk#GoVittorio🔥🤺

 

 

#TeamMeronk #AdrianMeronk #QatarMasters #EuropeanTour #Golf#GolfChannelPolska

 

WYNIKI SĄ TUTAJ

 

📸  Joanna Meronk

Napisała: Kasia Nieciak

Golfowe Newsy
Partnerzy oficjalni