Adrian Meronk. DS Automobiles 80° Italian Golf Open 2023 at Marco Simone Golf Club on May 07, 2023 in Rome Italy. Dostawca: PAP/PA

Meronk w PGA Championship

Adrian Meronk rozpoczyna w czwartek rywalizację w drugim w tym roku turnieju wielkoszlemowym. Na słynne pole Oak Hill wkroczy jako świeżo upieczony mistrz Italian Open, który to tytuł zdobył niecałe dwa tygodnie temu. Będzie to debiut Polaka w PGA Championship. To ostatni Major, w którym  nigdy wcześniej nie występował.

 

LIVESCORING

 

 

 

SOBOTA

41 i 33! Adrian rozegrał w sobotę „dość” kontrastujące dwie dziewiątki. Na pierwszych dziewięciu dołkach na karcie królowały bogeye. Było ich sześć, a oprócz tego skromne trzy pary. Pogoda nie była sprzymierzeńcem.

W swoim stylu Polak spektakularnie ratował wynik. Na drugiej dziewiątce trafił z furią cztery birdie, pierwszy na jedenastce i trzy z rzędu na 13,14 i 15. Niestety całość zakończył doublem. Po trzech rundach wynik +8 plasuje go na miejscu T58.

Na prowadzeniu usadowił się… Brooks Koepka – dwukrotny mistrz US Open i PGA Championship. Po świetnym występie w Masters, gdzie zajął dzielone razem z Philem Mickelsonem drugie miejsce, będzie próbował zostać pierwszym zwycięzcą wielkoszlemowym grającym w saudyjskiej lidze LIV.

Drugim miejscem (-5) dzielą się gracze jeszcze bez trofeum wielkoszlemowego na koncie – Norweg Viktor Hovland i Kanadyjczyk Corey Conners.

Czwarty (-3) jest kolejny przybysz z LIV – Bryson DeChambeau.

Miejscem piątym (-2) dzielą się: Justin Rose i Scottie Scheffler, który w sobotę nie był sobą, kończąc dzień wynikiem 73.

Siódmy (-1)  jest przyczajony Rory McIlroy – czekający na niedzielną eksplozję talentu, w czym jest specjalistą.

W finale Adrian zagra od godziny 15.00, z ekspresyjnym Hiszpanem Pablo Larrazabalem, który w piątek świętował swój pierwszy „cut” w turnieju wielkoszlemowym od długich jedenastu lat.

 

#GoMeronk!

 

PIĄTEK

Kiedy Adrian Meronk schodził w piątek z dziewiątego greenu pola Oak Hill niewiele wskazywało na to, że zobaczymy go tam w kolejnych dwóch rundach.

Po czwartkowej wyniku 75 oraz  jednym birdie, pięciu parach, dwóch bogeyach i jednym doublu na pierwszej dziewiątce jego nadzieje na cut w swoim debiutanckim występie w wielkoszlemowym PGA Championship były dość nikłe. Pierwsza dziewiątka zagrana na +3, rezultat turniejowy +8, cut planowany na poziomie +5!

No i się zaczęło.

Adrian się sprężył, może przypomniał sobie, że przecież niecałe dwa tygodnie temu sięgnął we Włoszech po swoje trzecie trofeum DP World Tour, i przystąpił do zmasowanego kontrataku. Trafił birdie na dziesiątce, potem dołożył kolejne na 14, 15 i 17 i zakończył dzień fantastycznym rezultatem 69. Ostatecznie przefrunął nad linią cuta z jednym uderzeniem zapasu i wciąż jest w grze.

Niestety przez cut nie przeszli m.in.: Christiaan Bezuidenhout, Rickie Fowler, Billy Horschel, Matt Fitzpatrick, Francesco Molinari, Kapitan Luke Donald, Jason Day, Cameron Young, Jimmy Walker, Thorbjorn Olesen, Danny Willett, Sungjae Im, Kevin Kisner, Webb Simpson, czy Sam Burns.

Na prowadzeniu międzynarodowy tercet liderów, z wynikiem -5:Amerykanin Scottie Scheffler, Kanadyjczyk Corey Conners i Norweg Viktor Hovland.

 

W sobotę Polak zagra razem z Południowoafrykańczykiem – Deanem Burmesterem, od godziny 15.40 polskiego czasu.

 

Trzy trofea DP World Tour na koncie

Adrian ma na swoim koncie już trzy zwycięstwa DP World Tour. Po raz pierwszy wygrywał w Horizon Irish Open w lipcu ubiegłego roku. Na wypełnionym po brzegi kibicami polu Mount Juliet Estate, trafił eagla i dwa birdie na ostatnich czterech dołkach, notując fantastyczną rundę finałową 66. Zamienił jednostrzałową stratę po 54 dołkach w imponujące zwycięstwo, z trzema uderzeniami przewagi przed Ryanem Foxem.

Drugi triumf wywalczył jeszcze tego samego roku, ale już w obecnym sezonie, w grudniu. Triumfował wtedy w ISPS Handa Australian Open, rywalizując w rundzie finałowej z Adamem Scottem, pokonując go ostatecznie aż pięcioma uderzeniami.

Najnowsze trofeum wyrwał w DS Automobiles Italian Open, na rzymskim polu Marco Simone, gdzie pod koniec września rozpocznie się Ryder Cup! Tym razem wygrywał z przewagą jednego uderzenia przez Francuzem Romainem Langasque.

 

Cztery turnieje wielkoszlemowe

Zajmując 47 miejsce w rankingu światowym, Adrian przystępuje do PGA Championship, z miłą świadomością, że będzie to pierwszy rok w karierze, kiedy wystąpi we wszystkich czterech turniejach wielkoszlemowych. Z dwoma zwycięstwami na koncie i zwycięskim puttem w Hero Cup, ten sezon już jest najlepszym w jego dotychczasowej karierze. Perspektywa dużych szans na grę w europejskiej drużynie Ryder Cup tylko podkręca apetyt.

„Ostatni rok był dla mnie naprawdę dobry, a w tym roku po raz pierwszy gram we wszystkich turniejach wielkoszlemowych i wszystkich dużych turniejach i jestem tym bardzo podekscytowany” – powiedział reporterowi DP World Tour.

„Dlatego trenuję. Chcę iść do przodu i to dobry krok we właściwym kierunku. Jestem bardzo podekscytowany, że jestem w tej pozycji i mam nadzieję, że zagram najlepszego golfa i zobaczymy, co się stanie.

„Wiem mniej więcej, czego się spodziewać, wiem, że to będzie trudne, wiem, że będę musiał zachować cierpliwość i będzie dużo akceptacji i trudnych strzałów. Myślę, że jestem gotowy na ten tydzień. Będę po prostu starał się cenić każdą chwilę. Jestem bardzo podekscytowany. Nie mogę się doczekać, aby zacząć grę. Pole wygląda świetnie, to będzie świetny test golfa. Nie mogę się już tego doczekać”.

Oak Hill

Oak Hill Country Club to zupełnie inna propozycja niż dziesięć lat temu, kiedy Jason Dufner podnosił Wanamaker Trophy, a zdecydowana większość pola przeszła gruntowną renowację. Przy spodziewanym silnym wietrze, arena Ryder Cup z 1995 roku będzie stanowić poważne wyzwanie.

„Wygląda na to, że w tym tygodniu pole ustawione jest jak na US Open. Będzie to wymagało dużo cierpliwości, wielu dobrych strzałów i będzie zabawa. Rough jest brutalny. Myślę, że kluczem będzie trafianie na fairwaye i tee-shoty. To nie jest łatwe, ponieważ na niektórych dołkach wiatr zwykle wieje w poprzek, więc znalezienie linii i zaufanie jej będzie trudne.

„Będzie to dla mnie dobry test, aby zaangażować się w każde uderzenie, ponieważ wiem, że każde uderzenie będzie trudne. To dla mnie wielka sprawa. Na takich polach nie można odpocząć. Czekam na kolejne wspaniałe doświadczenie. Mam nadzieję, że wiele się nauczę”.

Podczas dwóch pierwszych rund Polakowi towarzyszyć będą: Niemiec Yannik Paul oraz kapitan rzymskiej drużyny Ryder Cup – Luke Donald! W czwartek rozpoczną oni grę o godzinie 10.34 – 16.34 czasu polskiego. W piątek wystartują o 14.09 – 20.09 w Polsce.

Brak opisu.

Godziny startów pierwszej rundy były przesuwane, z powodu porannych przymrozków.

#GoMeronk!

Tytułu broni Justin Thomas, który rok temu w elektryzującej dogrywce z Willem Zalatorisem sięgał po swój drugi tytuł mistrza PGA Championship.

 

Źródło cytatów: www.europeantour.com

 

Napisała: Kasia Nieciak

Golfowe Newsy
Partnerzy oficjalni