Meronk szósty w Celtic Classic!
Po rewelacyjnym czterodniowym występie, otarciu się o podium, Adrian Meronk zajął ostatecznie dzielone szóste miejsce w Celtic Classic, odnotowując swój najlepszy wynik spośród dotychczasowych startów w cyklu European Tour. Reprezentant Polski zawody w Walii zakończył z rezultatem -14 po czterech rundach.
Pierwsze rundy na polu The Twenty Ten Course w The Celtic Manor Resort 27-latek zagrał w 66, a następnie 71 uderzeniach. Trzeciego dnia wykonał 64 „strzały”, uzyskując swój najniższy rezultat w turnieju pierwszoligowego European Tour, notując drugi wynik dnia walijskich zawodów i awansując na czwartą pozycję.
Finałowa runda przyniosła kibicom jeszcze więcej emocji. W nieco tajemniczej, mglistej aurze, Meronk zaczynał od spokojnej pierwszej dziewiątki z jednym bogey’em i jednym birdie. Później runda została wstrzymana na blisko dwie godziny, z powodu zagrożenia burzą. Turniej przerwano gdy Adrian był na ósmym dołku i plasował się na pozycji T12. Po wznowieniu gry, na tle zachmurzonego nieba, to właśnie Polak szedł jak burza…
Na drugiej dziewiątce zanotował pięć dołków na par, trzy birdie, aż w końcu na osiemnastce bogey, który z trzeciego miejsca podium zepchnął go na szóste miejsce. Po krótszym od oczekiwanego uderzeniu z tee, które zupełnie się nie potoczyło, Meronk odważnie zaatakował green dołka par 5, jednak zagrana nieco za krótko piłka wylądowała w wodzie. Po zagraniu z karą sprzed wody na green, wychowanek Toya Golf & Country Club puttował jeszcze z szansą na par, ale piłka zatrzymała się tuż przed dołkiem, przez co spadł z trzeciego miejsca na pozycję szóstą, którą podzielił z Amerykaninem Johnem Catlinem, Finem Samim Valimakim oraz Brytyjczykiem Davidem Horsey’em.
Taki finisz i miejsce w czołowej dziesiątce turnieju z udziałem europejskiej czołówki to najlepszy wynik w historii polskiego golfa zawodowego, który dla Meronka oznacza również awans do pierwszej setki rankingu Race to Dubai, na miejsce 94.
Finished T6 at the #CelticClassic on the @EuropeanTour last week – it was a solid performance.
Thanks for all of your support. Onto the next one 💪🏽🏴 pic.twitter.com/juIsxvHKEW
— Adrian Meronk (@AdrianMeronk) August 17, 2020
Z wynikiem -18, triumfował urodzony w Manchesterze Sam Horsfield. To o tyle ciekawe zwycięstwo, że 23-latek stał się pierwszym w historii European Tour zawodnikiem, który po wygranej w jednym turnieju, pod koniec lipca w Hero Open, nie przeszedł przez cut w kolejnym, a po tygodniu… znów triumfował.
https://twitter.com/EuropeanTour/status/1295082446766120962?s=20
Drugi w Celtic Classic był Belg Thomas Detry (-16), a trzecim miejscem podzielili się jego rodak Thomas Pieters, Anglik Andrew Johnston i Szkot Connor Syme, którzy występ na polu zaprojektowanym specjalnie pod Ryder Cup 2010 zakończyli sumą -15.
Tied 3rd. Felt great to be in the hunt back nine on a Sunday. Not to be this time but we go again next week 👊🏽. 🏴. pic.twitter.com/ht2O7v7pQ1
— Connor Syme (@connor_syme) August 17, 2020
Celtic Classic to nowy turniej, który wypełnił lukę, jaka powstała w kalendarzu European Tour po tym, jak z powodu epidemii zdecydowano się odwołać wiele imprez, a zorganizować sześć zawodów z rzędu na terenie Zjednoczonego Królestwa, aby ograniczyć konieczność podróży międzynarodowych.
https://twitter.com/EuropeanTour/status/1295099956357992451?s=20
W czwartek 20 sierpnia na tym samym polu rozpocznie się kolejny turniej – ISPS HANDA Wales Open.
Wyniki TUTAJ
Relacja dzień po dniu TUTAJ
Źródło: Anna Kalinowska/PZG
Fot. źródło: Facebook.com/meronkadrian/