Meronk i Gradi walczą w European Championships! 🇪🇺
Najlepsi polscy zawodowi golfiści, Adrian Meronk i Mateusz Gradecki, walczą o medal Mistrzostw Europy, które rozpoczęły się 2 sierpnia w Glasgow i Berlinie. Mistrzostwa to zupełnie nowa formuła rozgrywania najważniejszych zawodów Starego Kontynentu w siedmiu dyscyplinach: pływaniu, lekkoatletyce, kolarstwie, triathlonie, wioślarstwie, gimnastyce i golfie.
#2018 European Championships
The 2018 European Championships is an upcoming multi-sport event which is to take place in Berlin, Germany, and Glasgow, Scotland from 2 to 12 August 2018.
Dates: Aug 2, 2018 – Aug 12, 2018 pic.twitter.com/bWBrmCBhiz— 2018 European Championships (@FootballLoveon) July 31, 2018
W golfie na ME wystąpi 16 dwuosobowych drużyn męskich, reprezentujących 11 krajów. Aż trzy drużyny wystawi Wielka Brytania, po dwie – Szwecja, Hiszpania i Włochy, a jeden team wystawią Francja, Dania, Portugalia, Norwegia, Islandia, Irlandia i Polska!
Oprócz zmagań mężczyzn, rozegrane zostaną zawody w mikście oraz drużyn żeńskich – w nich jednak nie zobaczymy Polaków. Zmagania golfowe wspierane są przez European Tour oraz Ladies European Tour i potrwają w sumie przez pięć dni.
***
Adrian Meronk zajmuje obecnie dokładnie 50. miejsce w rankingu Challenge Tour. Bezpośredni awans do European Tour dostaje najlepsza piętnastka graczy tego rankingu. W związku z tym, jak określił to sam Adrian: „Jest co robić.”
W trzynastu rozegranych turniejach Challenge Tour, tylko raz, na samym początku sezonu, w Kenii, nie przeszedł on przez cut. Najlepszym występem był 56º Open de Portugal. Drugim najlepszym i bardzo szczególnym turniejem był, rozgrywany w Sardynii, Le Vaudreuil Golf Challenge, gdzie oprócz zajęcia dzielonej siedemnastej pozycji, na piątym dołku drugiej rundy, Adriano ustrzelił też hole in one!
Tuż po tym wydarzeniu, egzekutor genialnego uderzenia udzielił krótkiego wywiadu dla Golf Channel Polska. Swój opis tego wyczynu zaczął następująco: „ 122 metry, lekki shank od drzewa, dobre odbicie i piłka wpada do dołka”. Po chwili dodał jednak: „Nie no, to był lekki ¾ wedge, delikatnie w prawo, dokładnie jak planowałem, 2.5 metra za dołek, z backspinem. Piłka powoli zaczęła wracać i wtoczyła się do dołka. Niestety nie było tam żadnych kamer, więc przybiłem piątki z partnerami i graliśmy dalej. To była moja pierwsza turniejowa hole in one i trzecia w sumie. Zresztą, dzień wcześniej, na trzecim dołku też byłem blisko trafienia asa!”
Pytany o Mistrzostwa Europy, mówił: „To są takie Igrzyska Europejskie, rozgrywane po raz pierwszy w historii. Może być niezła zabawa. Nasza grupa to dwie drużyny włoskie i Portugalczycy. Włosi są teraz na fali więc będzie ciekawie.”
Fot: Adrian Meronk
Pytany, o to czy miał okazję poznać Mistrza The Open – Francesco Chicco Molinariego, odparł: „Byłem kiedyś w Londynie u trenera od fitnessu, który pod swoimi skrzydłami miał również Francesco. I jako londyński rezydent, akurat przyszedł wtedy na trening. To bardzo sympatyczny i dowcipny człowiek.”
Na temat swoich aktualnie mocnych i słabszych stronach gry, powiedział: „ Z puttingiem jest coraz lepiej, ale to cały czas nie jest to, co bym chciał. Dalej trzymam putter tak jak kiedyś robił to Bernhard Langer. Cały czas staram się poprawić ten element gry. Są przebłyski i wtedy gram niskie rundy. Moja mocna strona to niezmiennie długa gra, zwłaszcza z tee.”
***
Mateusz Gradecki na Mistrzostwa jedzie z pozytywnym nastawieniem, świeżo po turnieju Challenge Tour w Austrii, w którym rozegrał jedną z najlepszych rund w tym sezonie: „Zarówno ja, jak i Adrian jesteśmy teraz w bardzo dobrej formie i nie możemy się już doczekać występu na Mistrzostwach. W golfie zawodowym mamy dużo mniej okazji do drużynowej rywalizacji, niż w sporcie amatorskim, dlatego jest to dla nas wyjątkowa okazja do wspólnej walki o medal”
Fot: Mateusz Gradecki
Rywalizacja w golfie rusza w środę, 8 sierpnia, na jednym z najsłynniejszych pól golfowych na świecie, ulokowanym w kolebce golfa, w Szkocji – PGA Centenary Course, Gleneagles, zaprojektowanym przez samego Jacka Nicklausa! Pole to zapisało się w historii sportu, jako miejsce pamiętnego triumfu Europy nad USA, w rozgrywkach Ryder Cup, w 2014 roku. Wszystko zakończy się dopiero w niedzielę.
Najpierw odbędzie się rywalizacja w fazie grupowej, na którą już nie może doczekać się Gradi: „Mamy w grupie dwie reprezentacje z Włoch oraz Portugalię. Oczywiście na Mistrzostwach nie ma słabych drużyn i będziemy musieli pokazać się z jak najlepszej strony, ale mamy spore szanse na osiągnięcie dobrych wyników”
***
16 zespołów podzielonych zostanie na cztery, czteroosobowe grupy. Każdy zespół rozegra trzy mecze Fourball. Zwycięstwo w meczu oznacza 2 punkty dla drużyny, remis – 1, a przegrana 0. Najlepsza drużyna z każdej grupy, po rozegranych trzech meczach, awansuje do fazy eliminacyjnej, do półfinałów. Mecze eliminacyjne rozgrywane będą w bardziej wymagającym formacie – Foursome, w którym gracze grają na zmianę jedną piłką.
Gradi podkreśla, że po ostatnim turnieju Challenge Tour, w Austrii czuje ogromną chęć do dalszej sportowej walki: „Ostatni turniej pokazał, że jestem na dobrej drodze do świetnej formy. Zawody rozgrywaliśmy na wspaniale położonym polu golfowym w Adamstal, w Austrii. Gra w przepięknej górskiej scenerii sprawiała mi niesłychaną radość, a podejścia, które niektórym zawodnikom mogły wydawać się męczące, nie stanowiły dla mnie żadnej trudności. Jestem szczególnie zadowolony z mojej trzeciej rundy w tym turnieju, którą rozegrałem na -8 (62) i uważam ją za moją najlepszą rundę w tym sezonie”.
***
Polacy, po wygraniu pierwszego meczu z Duńczykami, w drugiej batalii walczyli jak lwy, jednak ulegli ostatecznie bardzo mocnej, pierwszej ekipie Hiszpanii 2&1. Przed nimi mecz trzeci, z Portugalią. Sytuacja jest już niestety rozstrzygnięta. Nawet jeśli Polska wygra z Portugalią, a Dania z Hiszpanią to mimo takiej samej liczby punktów Polski i Hiszpanii, i tak awansowałaby Hiszpania.
Zgodnie z regulaminem, w przypadku takiej samej ilości punktów, awansuje drużyna z lepszym bilansem w bezpośredniej rywalizacji. Czyli Hiszpania ma zapewniony awans bez względu na inne rezultaty, ponieważ pokonała wcześniej zarówno Polskę, jak i Belgię …
Trzymamy kciuki! #GoMeronk! #GoGradi!
DZIEŃ PIERWSZY:
DZIEŃ DRUGI:
Polska / Hiszpania 1 – livescoring
DZIEŃ TRZECI
***
https://www.europeanchampionships.com/sports/golf
Napisała: Kasia Nieciak
* Podziękowania dla kancelarii PR Mateusza Gradeckiego, za dostarczenie cennych materiałów.
