Maja Ambroziak. Mistrzostwa Europy 2023. Fot. Team Maja

Maja Ambroziak w Mistrzostwach Europy

Reprezentantka Mazury Golf – Maja Ambroziak, w sobotę zakończyła rywalizację w European Ladies’ Amateur Championship. Mistrzostwa Europy odbyły się w szwedzkim Tegelberga Golfklubb.

 

LEADERBOARD

 

Mistrzostwa Europy

Polka, która niedawno zrobiła sporo szumu, rozgrywając dziewięć dołków w Postołowie na -7, przeszła przez cut w Szwecji, finiszując na 58. pozycji tej prestiżowej imprezy.

Turniej w Szwecji rozpoczęła od dwóch rund 76 (+5), z deficytem jednego uderzenia do linii cuta, zaplanowanego po trzech rundach. Trzeciego dnia zanotowała świetną rundę 71, z bardzo spektakularnym birdie na ostatnim dołku, dającym jej awans do finałowej rozgrywki. Linia cuta zatrzymała się na wartości +1o, dając ostatecznie 62 zawodniczkom prawo do gry w finale.

Hiszpanka poleci na AIG Women’s Open

W sobotę Maja zakończyła rywalizację rundą 75. Wynik +14 uplasował ją na pozycji 58. Triumfowała Hiszpanka Julia Lopez Ramirez z fantastycznym rezultatem -8. Julia zdobyła również przepustkę do gry w AIG Women’s Open! Druga była jej rodaczka Carla Bernat Escuder, z dwoma uderzeniami straty, a trzecia Szwedka Ingrid Lindblad, z -5.

Wrażenia ze Szwecji

Nasza redakcja zapytała Maję o wrażenia z turnieju, o birdie na 54 dołku i najbliższe plany, zwłaszcza te związane z rozpoczęciem nauki w słynnym Texas Tech University.

„Cały start na Mistrzostwach Europy ogólnie uznałabym za udany. Przez cały tydzień było bardzo wietrznie i samo pole też nie było najłatwiejsze. Łatwo było się pomylić, a mały błąd mógł dużo kosztować, z powodu wody i autów na prawie każdym dołku. Zważywszy, że  nie miałam mojej najlepszej długiej gry, to jestem naprawdę zadowolona z przejścia cuta wśród tylu dobrych zawodniczek.

Nie wiedziałam, że musze zagrać birdie na ostatnim dołku, żeby przejść cuta. Po prostu z 230 metrów zaryzykowałam i zagrałam piatką woodem na green. Wyszedł chyba najlepszy strzał turnieju, na siedem metrów od flagi. Eagle niestety nie wpadł, ale birdie wystarczyło.
Jutro lecę do Aten gdzie z resztą kadry spotykam się w poniedziałek, żeby od środy zagrać w Team Shield na Costa Navarino. Potem już tylko niecałe dwa tygodnie i 19 sierpnia wylatuję do Teksasu, na co naprawdę nie mogę się już doczekać.

 

Depeszowała: Maja

Zdjęcie: Team Maja

Napisała: Kasia Nieciak

Golfowe Newsy
Partnerzy oficjalni