Lewis nie zagra w Evian; będzie szczęśliwsza niż, gdyby grała
RANCHO MIRAGE, Calif. – Turnieje Wielkiego Szlema stają się coraz ważniejsze dla Stacy Lewis, lecz w tym roku zagra w jedynie czterech.
Ominie Evian Championship.
Dlaczego?
Podczas gdy Lewis nie krytykowałaby otwarcie Evian, jej decyzja jasno przedstawia, co myśli o piątym turnieju wielkoszlemowym na LPGA. Nie można powiedzieć inaczej.
Po wyjściu za mąż, rok temu, Lewis powiedziała, że przejrzała harmonogram LPGA i usunęła niektóre turnieje ze swojego grafiku, aby lepiej połączyć życie osobiste z zawodowym.
„Chciałam grać trochę mniej”, powiedziała Lewis w wywiadzie z GolfChannel.com. „Szczerze mówiąc, ważniejsze jest dla mnie to, czy chcę grać w danym miejscu i czy czuję się tam szczęśliwa, zamiast chodzić na turnieje, podczas których będę chciała być gdzieś indziej”.
„Przejrzałam harmonogram i wyłączyłam z niego turnieje, na których nie jestem szczęśliwa. Evian był jednym z nich”.
Evian Championship napotkał się z niemałymi problemami, będąc jednym z rankingowych turniejów, z plagą ulew, terenami w naprawie, oraz rekordowymi wynikami, które sprawiały, że ludzie podważali jego wagę.
Lewis, dwukrotna zwyciężczyni turniejów Wielkiego Szlema, nie podała szczegółów.
„Po prostu wiem, że będę bardziej szczęśliwa, jeśli nie zagram”, powiedziała Lewis.
Decyzja Lewis jest dość wrażliwym tematem dla LPGA, zwłaszcza po kontrowersji, która była skutkiem dodania piątego turnieju Wielkiego Szlema. Lewis nie oznajmiła mediom, że nie zagra w turnieju Wielkiego Szlema, lecz prawda wyszła na jaw, po tym jak powiedziała, że będzie chciała zbalansować swoje małżeństwo, z normalnie bardzo zajętym grafikiem LPGA.
GolfChannel.com zapytało Lewis, czy odczuwa jakąś presję od LPGA, żeby z powrotem włączyć Evian do swojego grafiku.
„Zapytali mnie, co mogą zrobić, żebym zmieniła zdanie”, powiedziała Lewis. „Powiedziałam, że nie pójdę do mediów i nie opowiem o tym, lecz oni wiedzą, co muszą zrobić, żebym wróciła. Niestety, w tym momencie jest to bardzo długa lista rzeczy”.
Lewis powiedziała, że duża ilość międzynarodowych wyjazdów z LPGA również jest problemem.
„Ilość wyjazdów jest straszna”, powiedziała Lewis. „Mamy dwa wyjazdy do Europy, kilka do Azji. Jeden wyjazd do Australii i do tego dorzucili kolejny na Hawaje w samym środku roku. To naprawdę za dużo jak na ten okres w mojej karierze”.
I w jej życiu prywatnym.
„Dla mnie to nic takiego”, powiedziała Lewis. „Wiem, że dla innych to jednak jest „O! Nie będzie cię na turnieju Wielkiego Szlema?” W pewnym momencie swojej kariery nie pojadę na turniej Wielkiego Szlema, ponieważ będę chciała założyć rodzinę. Więc dla mnie to nie jest jakaś wielka rzecz.
Autor: Randall Mell; Tłumacz: Jacek Gazecki