Langer kontra historia!
Bernhard Langer wygrał w niedzielę Senior US PGA Championship – swój dziewiąty seniorski tytuł wielkoszlemowy, bijąc tym samym dotychczasowy rekord Jacka Nicklausa. Wszelkimi sposobami próbował go powstrzymać młodszy o ożywcze 5 lat i uderzający prawie 30 metrów dalej – Vijay Singh. Nie udało się. Naprawdę trudno przeciwstawić się tak dobrze naoliwionemu, perfekcyjnie dostrojonemu, niemieckiemu mechanizmowi…
Osobiście miałam zaszczyt kilkukrotnie podziwiać na żywo Berharda Langera. Widziałam go w St. Georges podczas The Open w 1993 roku i jeszcze w kilku turniejach rozgrywanych w Wenworth. Raz nawet przyjechał do mojego angielskiego klubu Wexam Park, w Slough i prowadził tam Akademię Golfa w ramach swoich sponsorskich zobowiązań. Pamiętam jak bardzo dobre zrobił wówczas na mnie wrażenie, jak niezwykle powtarzalnie grał kolejne pokazowe uderzenia, jak byłam zszokowana kiedy później trafił drive do rowu na pierwszym dołku zaaranżowanej rozgrywki. Pamiętam, że w rzeczywistości wyglądał o niebo młodziej i pogodniej niż w telewizji i to, że emanował wręcz klasą i charyzmą!
Bernhard Langer od 2001 roku jest członkiem Hall of Fame. Na swoim koncie ma między innymi dwa zwycięstwa w US Masters i 42 wygrane w European Tour, co jest drugim rezultatem w historii. W 2008 roku rozpoczął nowy rozdział swojej kariery, stając się członkiem Champions Tour, gdzie od razu zwyciężył w czterech turniejach i został Debiutantem Roku.
Aktualnie dokumentnie zdominował on Champions Tour, wygrywając w ostatnich trzech latach ranking Schwab Cup. Ma na swoim koncie drugą największą liczbę zwycięstw w historii (32).
Dzięki ostatniej wygranej jest pierwszym graczem, który wygrał „super slam” – wszystkie pięć seniorskich turniejów Wielkiego Szlema. Został też drugim golfistą w historii, który zwyciężył w dwóch kolejnych Szlemach. Poprzednia wygrana miała miejsce tydzień wcześniej, podczas Regions Tradition.
Grający w ostatniej grupie rywale szli łeb w łeb na Trump National. Langer odskoczył dopiero na 16 dołku, trafiając trzymetrowe birdie. Vijay zagrał na siedemnastce trzy putty, zakończone „bogdanem”, dając już dwupunktową przewagę Langerowi (-17) , której nie zdołał już odrobić na ostatnim dołku.
Po tym zwycięstwie, zwykle raczej powściągliwy Langer nie krył radości:” Wygranie dwóch Majorów w wieku 59 lat znaczy dla mnie ogromnie dużo, a pobicie rekordu Jacka to prawdziwa wisienka na torcie! Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i niezwykle go szanuję. Kiedy możesz dokonać czegoś bliskiego jego wyczynom lub nawet przebić go w jakimś osiągnięciu to wiesz, że dokonałeś czegoś niezwykłego.”
Autor: Kasia Nieciak