Ko musi się nauczyć sama ustawiać; Park to lubi.

Pierwsza w rankingu Rolexa, Lydia Ko mówi, że sama nauczy się ustawiać do uderzenia, bez pomocy swojego caddiego.

W przeciwieństwie do Inbee Park, która jest w stanie ustawiać się sama, zasada, zabraniająca caddiemu pomagania graczowi w ustawieniu do uderzenia, zaproponowana przez USGA oraz R&A, może stanowić niemały problem dla Lydii Ko.

Podczas czwartkowej rundy na mistrzostwach kobiet HSBC w Singapurze, pomiędzy Ko i Park rozpoczęła się poważna rywalizacja.

Jeżeli wejdzie w życie, tak jak jest to przewidywane, opisana wcześniej zasada, zabraniająca caddiemu stania za zawodnikiem, zacznie obowiązywać od pierwszego stycznia 2019 roku.

„Oznacza to, że mam dwa lata, żeby się do tego dostosować” powiedziała Ko, po osiągnięciu w pierwszej rundzie na turnieju w Singapurze wyniku 69 (-3) co pozostawia ją 3 uderzenia za liderem.

Dla Ko, oraz wielu innych zawodniczek, caddie był pomocny podczas wykonywania pełnych uderzeń. Po wejściu w życie, nowa reguła będzie wymagała od graczy LPGA całkowitej zmiany swojej rutyny.

„Wydaje mi się, że dali mi wystarczająco dużo czasu, abym nauczyła się ustawiać sama, więc szczerze mówiąc nie mam, na co narzekać” powiedziała Ko.

Na temat innych zmian zaproponowanych w środę przez USGA oraz R&A, Ko wypowiada się w następujący sposób: „Niektóre z zasad, które widziałam, moim zdaniem mają sens, np. możliwość wyrównywania śladów po kolcach… Myślę, że to idzie w dobrym kierunku”.

Park, która pierwszą rundę ukończyła z wynikiem 67 (-5), odnosi się do proponowanych zmian następująco:

„Myślę, że to dobry pomysł, ponieważ ja sama nie potrzebuję nikogo, żeby pomógł mi się ustawić. Nie wydaje mi się też, żeby to w jakikolwiek sposób było dobre dla innych graczy. Uważam, że gracze powinni opierać się na wyczuciu… Wydaje mi się, że to jest sprawiedliwe”.