Tiger Woods, The PLAYERS Championship, TPC Sawgrass,Ponte Vedra Beach, Florida, May 2015. EPA/TANNEN MAURY Dostawca: PAP/EPA.

Wiemy, kiedy zobaczymy Tigera w akcji!

Mimo oświadczenia, które czternastokrotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych wydał pod koniec roku, w którym nie sprecyzował swoich noworocznych zamierzeń turniejowych, w czwartek wieczorem jednak poznaliśmy jego najbliższy plan gry. Nie jest wielkim zaskoczeniem, że na swój tegoroczny debiut Tygrys wybrał pole, na którym zna każde źdźbło trawy!

Torrey Pineys i Tiger Woods stanowią jedność. Tiger zwyciężał na tym publicznym, należącym do miasta San Diego polu, aż dziewięciokrotnie, w tym raz jako amator! Siedmiokrotnie wygrywał w Farmers Insurance Open, z czego 4 razy z rzędu w latach 2005-2008. Po raz pierwszy wygrał tam jako piętnastolatek, podczas Junior World Golf Championships, które to mistrzostwa rozgrywane są w La Jolla rokrocznie w lipcu.

Torrey Pines to wreszcie miejsce chyba najbardziej dramatycznego triumfu w historii golfa, podczas US Open w 2008 roku! Tiger walczył tam wtedy pomimo potwornego bólu i teoretycznej niezdolności do gry. Później dowiedzieliśmy się, że miał rozerwane więzadło w lewym kolanie oraz dwa pęknięcia w lewej piszczeli!

Mimo to nie tylko grał, ale kiedy okazało się, że do rozstrzygnięć potrzebne jest tradycyjne dla tego turnieju 18 dołków dogrywki, nie odpuścił. Postanowił dokończyć dzieła i wygrał na pierwszym dołku „dogrywki dogrywki”, zwanej nie bez kozery „nagłą śmiercią”!

Zszokowany Rocco Mediate musiał w końcu uznać jego wyższość i odłożyć na inny termin swoje marzenia o zdobyciu pierwszego w swojej karierze Majora. Nie dziwi więc, że Torrey Pines uważane jest za kwintesencję Tigera Woodsa i wszystko to co sprawia, że myśląc o nim nie mamy żadnych wątpliwości jakiej klasy jest sportowcem.

Tegoroczny Farmers Insurance Open rozegrany zostanie w dniach 25-28 stycznia.

Będzie to pierwszy oficjalny występ Tigera na PGA TOUR od czasu występu w tym samym turnieju rok temu, kiedy to po zagraniu rund 72,76 nie przeszedł przez cut. Był to wtedy, podobnie jak teraz jego debiut na PGA Tour po kolejnej operacji kręgosłupa, również poprzedzony występem w nie należącym do PGA TOUR Hero World Challnge.

Wtedy była to nieudana próba powrotu po trzeciej  operacji kręgosłupa, zakończonego ostatecznie na wycofaniu się po pierwszej rundzie 77,  rozgrywanego w lutym Dubai Desert Classic.

W tym roku sprawy wyglądają nieco lepiej. Ostatnia, czwarta na przestrzeni trzech lat operacja kręgosłupa Tigera była zupełnie inna i dużo bardziej kompleksowa od pozostałych. Polegała ona na scaleniu kręgów lędźwiowych, co jak zapewniają lekarze tym razem powinno przynieść zamierzony efekt. Wydaje się, że tak właśnie jest.

W grudniowym Hero World Challenge Tiger grał wyśmienicie, plasując się w połowie stawki, czasami nawet „przebijając” samego Justina Thomasa i pokonując go jednym uderzeniem. Co najważniejsze, w trakcie turnieju i po nim podkreślał wielokrotnie, że czuje się świetnie i po raz pierwszy od bardzo dawna nic go nie boli.

Tiger jednym czwartkowym twittem ogłosił dwa turnieje, w których planuje zagrać. Drugim z nich jest Genesis Open, rozgrywany w legendarnym i bardzo ekskluzywnym Riviera Country Club, zlokalizowanym u stóp wzgórz Santa Monica, niedaleko Los Angeles.

Tutaj jednak, w przeciwieństwie do Torrey Pines nigdy nie wygrał mimo, że występował tam dziesięciokrotnie. Po raz ostatni zagrał tam w 2006 roku i nie ukończył turnieju ponieważ musiał wycofać się już po dwóch rundach z powodu infekcji wirusowej. Tylko dwukrotnie był w najlepszej piątce, z czego najlepszym rezultatem było drugie miejsce w 1999 roku.

Riviera jest niezwykła dla Tigera. Spośród wszystkich miejsc, w których wystąpił przynajmniej 4 razy, zawsze tam wreszcie wygrywał. Wyjątkiem jest właśnie tylko Riviera Coutry Club, gdzie ta reguła została złamana! Mimo to zawsze podkreślał on swoją miłość do tego pola i turniejów tam rozgrywanych. Duży wpływ na pewno miało to, że po raz pierwszy był tam jeszcze jako dzieciak, kiedy kibicował tam wspólnie ze swoim tatą – Earlem. Tiger grał tam już w 1992 roku, dzięki zaproszeniu organizatorów, kończąc turniej na 125 miejscu, na 143 graczy.

Genesis Open odbędzie się w dniach 15-18 lutego, a Tiger Woods nie tylko wystąpi tam jako gracz, ale również jako gospodarz turnieju, który od lat prowadzony jest przez należącą do niego firmę menadżerską –  TGR Live.

Oto co powiedział na ogłoszonej w związku z tym konferencji prasowej: „Jestem bardzo podekscytowany z powrotu do Riwiery. Nie grałem w turnieju na Riwierze od bardzo dawna. Móc zagrać w turnieju, na który przyjeżdżałem jako amator, jako junior, a teraz jako gospodarz turnieju, rozgrywanego w jednym z najbardziej historycznych miejsc w golfie, jest spełnieniem marzeń. ”

 

Golf Channel Polska oczywiście też tam będzie! Już zaczynamy odliczanie!

 

Napisała: Kasia Nieciak

GOLF NA ŚWIECIE
Partnerzy oficjalni