IronGolfer – wszyscy dotarli do mety!
Organizatorzy IronGolfer 2020 mogą być w 200% zadowoleni z zakończonego we wtorek turnieju, rozgrywanego na trzech różnych polach, w ciągu jednego dnia. Imprezę ukończyli wszyscy startujący golfiści, a było ich aż dwudziestu. Dodatkowo wyjątkowo trudna pogoda z poprzednich dni cudownie ustąpiła na ten jeden dzień rozgrywania turnieju.
Turniej rozpoczął się o 5:00 na polu w Sobieniach Królewskich. Świetnie przygotowane pole przywitało graczy stabilną pogodą, idealnie pasującą do charakteru szkockiego Linksu. Po pierwszej, w pewnym sensie rozgrzewkowej rundzie, na prowadzenie w rywalizacji wysunął się Krzysztof Zabielski.
Po dotarciu do Rajszewa, czyli drugiego pola rozgrywek, pogoda stała się jeszcze lepsza. Golfiści na First Warsaw otrzymali słoneczne niebo i… wodę w bunkrach. W drugiej rundzie Krzysztof Zabielski zagrał nieco słabiej i nastąpiły przetasowania na podium. Pierwsze miejsce przed decydującym starciem zajmowali Patryk Ostrowski wraz z Michałem Kopczewskim.
Ostatnia runda, na Lisiej Polanie, rozpoczęła się około 16:00, czyli wszystko szło zgodnie z planem i harmonogramem założonym przez organizatorów. Orzeźwiające wieczorne powietrze pozwoliło wykrzesać golfistom dodatkowe dawki energii. Gracze wyruszyli na ostatnie osiemnaście dołków i chwilę po godzinie 20:00 zakończyli ten maraton golfowy.
Pomimo ogromnego wysiłku i prawie czterdziestu kilometrów w nogach, wszyscy golfiści dzielnie dotarli do mety, dowodząc niezwykłej siły psychicznej i fizycznej. W ostatecznym rozrachunku trzecie miejsce w turnieju zajął współorganizator i inicjator IronGolfer – Sławomir Marszałek. Na drugim miejscu podium stanął najmłodszy uczestnik turnieju – Marcel Benbenek.
Zwycięzcą Drugiej Edycji IronGolfer został Patryk Ostrowski z Golf Park Józefów, który rozegrał wspaniałe trzy rundy i osiągnął łącznie 95 punktów w klasyfikacji Stableford Netto ¾ handicapu. Co istotne, Patryk nie tylko otrzymał pamiątkowy puchar, ale także pasek ufundowany przez markę Druh. Pasek ma nawiązywać do najlepszych sportowców z innych siłowych sportów, takich jak boks, gdzie siła fizyczna i psychiczna jest niezwykle ważna.
Podsumowując tę edycję, nie sposób nie podziękować Sobieniom Królewskim G&CC, First Warsaw G&CC i Lisiej Polanie za możliwe ułatwienia i usprawnienia w zorganizowaniu turnieju, jak również wszystkim innym golfistom, grającym na polu podczas trwania całego wydarzenia.
Organizatorzy chcieliby także gorąco podziękować wszystkim sponsorom i partnerom turnieju. Przede wszystkim podziękowania dla: Investorii, Sirocco Mobile, Skat i Druh Belts and Buckles oraz Patronów Medialnych: Golf Channel Polska, Golf&Roll i Top Golf.
Na słowa uznania zasługuje także Mariusz Makowski, który zajmował się techniczną organizacją turnieju i wprowadzaniem wyników na bieżąco.
***
Napisał: Sebastian Małolepszy
Zredagowała: Kasia Nieciak
Galeria wspaniałych zdjęć autorstwa Marka Darnikowskiego, gotowa do oglądnięcia, czeka TUTAJ
Zapowiedź turnieju jest TUTAJ