BMW International Open
DP World Tour powraca w tym tygodniu do Golfclub München Eichenried na 34. edycję BMW International Open. Zagrają tam również Adrian Meronk i Mateusz Gradecki!
.@ThristonL ✌️ zwycięża w BMW International Open! @joostluiten był tak blisko. @AdrianMeronk 🔥 TRZECI! @gradi_gradecki ponownie zagrał w weekend na @dpworldtour. Gratulacje! #GoThriston! #GoJoost! #GoGradi! #GoMeronk! 🥳https://t.co/MATb0k6b81#GolfChannelPolska pic.twitter.com/cztDXi6Bd8
— Golf Channel Polska (@GolfChannel_PL) June 25, 2023
Po T3 w BMW International Open @AdrianMeronk ⬆️ awansował w niemal wszystkich rankingach: 🌍 @OWGRltd-48 z 50, 🇪🇺 @RyderCupEurope, lista europejska-4 z 5, lista światowa-9 z 11, @DPWorldTour – mocna pozycja 4. #GoMeronk! 🇵🇱https://t.co/MATb0k6b81#AdrianMeronk #GolfChannelPolska pic.twitter.com/qUoZU1UAfe
— Golf Channel Polska (@GolfChannel_PL) June 26, 2023
SOBOTA
Sobota stała pod znakiem idealnej wręcz aury. Koncertową rundą popisał się nowy lider turnieju – Joost Luiten, Adrian Meronk utrzymał dziewiąta pozycję, a Mateusz Gradecki na długo zapamięta jedenasty dołek.
Adrian zaczął dzień od bogeya na drugim dołku, po nietrafieniu na green prawie 200-metrowego par 3. Trzy birdie na dołkach 6, 9, 11 przywróciły wynik na właściwe tory. Na trzynastce zanotował ostatni bogey dnia, a całość zakończył birdie na osiemnastce, już trzecim w tym tygodniu. -2 i rezultat -7 utrzymały go na dziesiątym miejscu, ze stratą siedmiu uderzeń do lidera.
Mateusz zaczął dobrze, kończąc pierwsze dziewięć dołków na -1. Druga dziewiątka nie zaczęła się dobrze, od razu od bogeya. Na jedenastce Gradi zanotował dziewięć uderzeń, co zepchnęło go w odmęty klasyfikacji. Dwa dołki dalej dodał ostatniego bogeya dnia, grając potem już same pary. Runda +5 i rezultat turniejowy +2 przesunęły go z pozycji 26 na 69.
Adrian w niedzielę wystąpi razem z Anglikiem Danielem Gavinsem, od godziny 12.55. Mateusz wyjdzie w pole o 7.35, w towarzystwie reprezentanta RPA – Daniela Van Tondera.
Joost
Joost Luiten rozegrał najniższą rundę w sezonie, obejmując trzypunktowe prowadzenie przed rundą finałową. Nie zanotował żadnego bogeya, za to na jego karcie pojawiło się aż siedem birdie. Był też całkiem blisko trafienia kolejnej hole-in-one, na drugim dołku zatrzymując piłkę jakieś siedem centymetrów od dołka! 65 uderzeń przesunęło go do 14 poniżej par. W niedzielę zobaczymy holenderski dublet w rundzie finałowej. Rodak Joosta – Daan Huizing, również nie przebierał w środkach, wykręcając w sobotę rundę 66, która awansowała go na drugą pozycję.
How it stands going into the final round 📈#BMWInternationalOpen
— DP World Tour (@DPWorldTour) June 24, 2023
Miejsce trzecie z wynikiem -10 okupują: Nowozelandczyk Daniel Hillier, Południowoafrykańczyk Thriston Lawrence i przeżywający renesans formy, wicekapitan Ryder Cup, Edoardo Molinari, który ogłosił, że to była jego najlepsza runda puttowania od sześciu lat.
"Probably the best day on the greens in six years." 💬@DodoMolinari has found his stroke.#BMWInternationalOpen pic.twitter.com/02pvPve8Zz
— DP World Tour (@DPWorldTour) June 24, 2023
37-letni Joost jest sześciokrotnym zwycięzcą na DP World Tour, jednak ostatnie z tych zwycięstw miało miejsce w 2018 roku. Teraz gra dzięki „career money exemption” uznającej jego ogromne sukcesy, po tym jak w rankingu 2022 zajął 126. miejsce. Był wtedy po raz pierwszy od 2009 roku na gorszej pozycji niż miejsce 90.
Ewentualna wygrana w Monachium mogłaby nawet spowodować, że mógłby zacząć marzyć o dostaniu się do drużyny Ryder Cup. W 2014 roku był bardzo blisko osiągnięcia tego celu.
Joost Luiten is eyeing up his 7th win on the DP World Tour 🏆#BMWInternationalOpen pic.twitter.com/zOzjg5nhsi
— DP World Tour (@DPWorldTour) June 24, 2023
PIĄTEK
Trwa dobra passa Polaków, rywalizujących w Monachium. Mateusz Gradecki utrzymuje dystans do swojego bardziej utytułowanego kolegi – Adriana Meronka. Podobnie jak to było w czwartek, również po piątkowej rundzie różnica wynosi dwa uderzenia.
Rozstawienie sprzyjało w piątek Polakom. Obaj grali w grupach porannych, częściowo unikając najtrudniejszych warunków atmosferycznych. Silny wiatr, w porywach do 55 kilometrów na godzinę, rozhulał się na dobre po południu, kiedy oni kończyli grę. Tym razem Mateusz rozpoczynał dzień od pierwszego dołka, a Adrian od dziesiątego.

Mateusz Gradecki i Adrian Meronk. BMW International Open. Fot. Kuba Dymecki
Mateusz znowu zaczął dzień od birdie. Najpierw zagrał 270-metrowy pocisk na lewą stronę fairwaya, posyłając następnie piłkę ze 138 metrów, trzy metry od flagi. W sumie zanotował tego dnia 5 birdie, jednego bogeya i jednego doubla, na dziesiątce. Runda -1 i rezultat -3 dały mu na koniec dnia pozycję T26! To najlepsze miejsce Gradiego w karierze na półmetku rywalizacji na DP World Tour.
9
Pół godziny później na pole wychodził Adrian Meronk. Jego karta była dużo mniej kolorowa. Zanotował dwa bogeye i trzy birdie, najbardziej spektakularne na szóstce, par 5. Posłał wtedy swoje drugie uderzenie 260 centymetrów od dołka, grając z prawego roughu, z ponad dwustu metrów, nad wodą chroniącą green po lewej stronie. Podobnie jak Gradi zakończył dzień z wynikiem -1, co w jego przypadku oznacza rezultat -5 po 36 dołkach i pozycję T9.
The second round is under way in Germany 📈#BMWInternationalOpen
— DP World Tour (@DPWorldTour) June 23, 2023
W sobotę Mateusz i Japończyk Rikuya Hoshino rozpoczną „Moving Day” o godzinie 11.40. Adrian i Holender Dean Huizing wyjdą na pole o 12.55.
Nowozelandczyk na prowadzeniu
Nowozelandczyk Daniel Hillier zanotował rundę 67, obejmując tym samym jednostrzałowe prowadzenie. Wykorzystał nieco łatwiejsze, wczesne warunki, aby zejść z pola z rezultatem –9 i wyprzedzić grającego na zaproszenie Duńczyka Rasmusa Neergaarda-Petersena.
Daniel Hillier made it count in the blustery conditions 💨#BMWInternationalOpen pic.twitter.com/fMn7Xlse9L
— DP World Tour (@DPWorldTour) June 23, 2023
Holender Joost Luiten zamyka podium, tracąc do Duńczyka kolejne uderzenie, popisując się rundą dnia 66, trafiając po drodze sześć birdie i … hole – in – one!
On the DP World Tour, Joost Luiten has now had:
👉 7 holes-in-one
👉 3 albatrosses #BMWInternationalOpen pic.twitter.com/JtumheFwm6— DP World Tour (@DPWorldTour) June 23, 2023
Dzień obfitował w spektakularne katastrofy. Największą z nich było 11 uderzeń Toma McKibbina, niedawnego triumfatora Porsche European Open. Koszmarny wynik zanotował na szesnastce, walcząc w tym momencie o przejście cuta. Tom dwukrotnie utopił piłkę pitchując na green. Po pierwszej rundzie -4, dającej mu pozycję dziesiątą, spadł tego dnia na miejsce 134 i oczywiście musiał pożegnać się z turniejem.
Z turniejem pożegnali się m.in.: Nick Bachem, Kiradech APHIBARNRAT, Gudmundur KRISTJANSSON, David Howell, Eddie PEPPEREL, Alex Cejka, czy Rasmus HØJGAARD, który wycofał się z powodu kontuzji żeber.
How it stands after the second round in Munich 📈#BMWInternationalOpen
— DP World Tour (@DPWorldTour) June 23, 2023
CZWARTEK
Adrian Meronk i Mateusz Gradecki świetnie rozpoczęli turniej. Adrian z wynikiem -4 po osiemnastu dołkach jest dziesiąty, dzieląc się tą pozycją z dziesięcioma zawodnikami. Gradi, dwa uderzenia za swoim kolegą, zajmuje miejsce T35, razem z dwunastką rywali.
Był taki moment, kiedy obaj Polacy byli obok siebie na tablicy wyników, plasując się na miejscu T17. Mateusz miał bardzo mocny początek. Rozpoczynając dzień od dziesiątki, po pierwszych czterech dołkach był -3! Później za sprawą trzech bogeyów na dołkach: 18, 1 i 3 wyzerował licznik. Na koniec ponownie zaatakował, trafiając fantastyczne dwa birdie, na piątce i dziewiątce – jego ostatnim dołku dnia.
Mateusz Gradecki. I runda BMW International Open. Film by #TeamGradi
Adrian z kolei wysmażył tego dnia aż siedem birdie. Wkradły się również dwa bogeye na dziesiątce i dwunastce, oba natychmiast niwelowane przez birdie na dwunastce i trzynastce.
W piątek Polacy rozpoczynają rywalizację w grupie porannej. Adrian Meronk i jego szkocki caddie Stuart Beck powinien wyjść na pole o godzinie 8.10 z dziesiątego dołka. O 8.40 z jedynki wystartują: Mateusz Gradecki i caddie Kuba Dymecki – świeżutki brązowy medalista Mistrzostw Polski Match Play z Naterek o 8.40.
Kibicujemy. Go Meronk! Go Gradi!

Adrian Meronk, Mateusz Gradecki, Kuba Dymecki. BMW International Open 2023. Fot. Krzysztof Gradecki
Burza
Pod koniec dnia w Monachium zrobiło się burzowo. Gra została przerwana i całkiem spora grupa zawodników kończyć będzie ostatnie dołki w piątek od 8.00.
Na prowadzeniu znalazł się tercet w składzie: włoski wicekapitan drużyny Ryder Cup – Edoardo „Dodo” Molinari, Japończyk Rikuya Hoshino i Francuz Adrien Saddier. Zakończyli oni dzień z szatańskim rezultatem -6, 66.
How it stands after the opening days play in Germany 📈#BMWInternationalOpen
— DP World Tour (@DPWorldTour) June 22, 2023
Dodo tak podsumowywał swoje wyczyny, sugerując, że wynik powinien być jeszcze lepszy: „Myślę, że to bardzo dobra runda otwierająca. Szczerze mówiąc, jestem trochę rozczarowany, ponieważ fantastycznie uderzyłem piłkę z tee do greena, ale putting znowu nie był dobry. Nie możesz narzekać na 6 poniżej, więc biorę to, ruszam dalej i spróbuję poprawić puttowanie”.
Takumi Kanaya trafił hole-in-one!
🚨 Hole-in-one 🚨
Takumi Kanaya makes an ace at the 169 yard 12th 👏#BMWInternationalOpen pic.twitter.com/HvQgyRdi1C
— DP World Tour (@DPWorldTour) June 22, 2023
ZAPOWIEDŹ TURNIEJU
BMW International Open – Haotong Li broni tytułu
W jednej z najbardziej dramatycznych końcówek turniejów na DP World Tour w zeszłym sezonie, Haotong Li trafił prawie 50-metrowy putt na birdie na pierwszym dołku dogrywki przeciwko Thomasowi Pietersowi. Jego szalenie emocjonalna reakcja pokazywała jak wiele znaczyło dla niego tamto zwycięstwo. Trzeci tytuł DP World Tour chińskiej gwiazdy przypadł cztery lata po jego ostatnim sukcesie, w Dubai Desert Classic w 2018 roku. Li przyznał potem, że rok wcześniej rozważał rezygnację z gry z powodu braku formy.
Po wyrównaniu swojej najlepszej rundy w karierze wynikiem 10 poniżej 62 pierwszego dnia, doszedł do siebie po zagraniu „topa” obok flagi na pierwszym dołku play-off i trafił monstrualny putt, który przypieczętował zwycięstwo.
„Dziesięć miesięcy temu myślałem, że rzucę golfa i spójrz, gdzie jestem teraz, to golf” – powiedział. „Trudno to opisać. Nie miałem pojęcia, że mogę wygrać tę dogrywkę”.
Było to również pierwsze zwycięstwo Chińczyka w tym turnieju. Li będzie teraz próbował zostać pierwszą osobą, która skutecznie obroni tam swój tytuł.
Polacy na starcie
Tak jak w KLM Open, w Monachium ponownie zagrają Adrian Meronk i Mateusz Gradecki. Adrian wraca prosto z turnieju US Open, a Mateusz miał chwilę przerwy, po występie w hiszpańskim turnieju Challenge Tour. Obaj Polacy trenowali razem w Monachium. Towarzyszył im ich kolega z drużyny uniwersyteckiej ETSU – Islandczyk Guðmundur Ágúst Kristjánsson, który w tym sezonie debiutuje w lidze, dostając się do niej dzięki Q-School.
Adrian Meronk pytany przez naszą redakcję o wrażenia z US Open, jet lag oraz to jak czuje się przed turniejem w Monachium depeszował: „Cześć. Jest trochę jet lag, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Gra jest ok, czuję się dobrze. Oczywiście byłem trochę rozczarowany wynikiem na US Open. Grałem całkiem dobrze, ale zabrakło mi tak naprawdę pół obrotu piłki na ostatnim dołku, żeby zrobić birdie i przejść cuta. Także trochę to bolało, ale idziemy dalej. Już mam to za sobą, kolejne dobre doświadczenie. Więc gramy dalej. Skupiam się tylko na tym tygodniu. Fajnie grać znowu z Gradim w jednym turnieju. Gramy obok siebie w podobnym czasie, więc będzie co oglądać i zapraszam wszystkich do kibicowania i śledzenia naszej gry. Dzięki”.
Gradi
Mateusz Gradecki pytany o formę, kolano, czy wcześniej grał na tym polu i poproszony o jego charakterystykę, powiedział:
„Czuję się coraz lepiej. Walczyłem chwilę z tym kolanem, ale wydaje się, że już powoli to mija. Nie mogę robić wszystkiego do końca, tak jak było przed kontuzją, ale jest coraz lepiej.
Pole jest git, ma dobre greeny, Są burze więc może nie będzie tak twardo, ale fairwaye w poniedziałek były mega twarde. Jednak spada dużo deszczu więc to może się zmienić. Roughy są takie, że czasami jest dużo głębokiej trawy, ale metr obok może być dużo lepsze miejsce.
Gra funkcjonuje coraz lepiej. Jestem tutaj od poniedziałku, więc wszystko poznałem. Wczoraj graliśmy z Adrianem jak widziałaś. Po południu mamy jeszcze czas na regenerację i jazda.”
🇵🇱 @AdrianMeronk i Mateusz Gradecki trenują z kolegą z @ETSU_MGolf. 🇮🇸 Guðmundur Kristjánsson dostał się na @DPWorldTour z Q-School. I transmisja BMW International Open jutro od 12.30. #GoGummi! #GoGradi! #GoMeronk! 👊
📷 Mr. Gradeckihttps://t.co/ZF1wW3CGUT#GolfChannelPolska pic.twitter.com/8eoS2pFDGE— Golf Channel Polska (@GolfChannel_PL) June 21, 2023
A tak Mateusz relacjonował sytuację dla Matyldy Kuny z PZG:
„Miałem teraz tydzień przerwy, ale od poniedziałku już działamy. Wczoraj graliśmy osiemnastkę, w tym dziewiątkę z Adrianem i Gudmundurem, takie trochę college’owe reunion.
Jestem na tym polu pierwszy raz, podobno były jakieś przebudowania, ale dla mnie nie ma to znaczenia. Jest dość sucho i twardo, choć rough przy greenach podlewają, więc jest dość gęsty.
Warunki są bardzo dobre, choć jest dość burzowo. Jeśli taka pogoda się utrzyma prawdopodobnie turniej będzie przerywany, więc trzeba się na to przygotować. Dziś jest dzień pro-amowy, więc zostaje nam trening. Pierwszą rundę gram po południu, co daje mi trochę więcej czasu na regenerację”.
Pierwszą rundę Polacy rozpoczynają więc dosyć późno. Adrian zagra razem z niemieckim weteranem o czeskich korzeniach – Alexem Cejką i Haotongiem Li, od 13.10. Gradi rozpocznie o 13.40. Towarzyszyć będą mu: Włoch Renato Paratore i Irlandczyk John Murphy.
Z Los Angeles do Monachium
Kilku zawodników DP World Tour, którzy wystąpili w zeszłotygodniowym US Open w Kalifornii, przybyło do Niemiec. Wśród nich jest Pablo Larrazábal, który w tym roku wygrał już dwa razy, w Korei Południowej i Holandii. Zwycięstwo w tym tygodniu sprawiłoby, że 40-letni Hiszpan zostałby pierwszym zawodnikiem, który trzykrotnie zwyciężył w BMW International Open od inauguracyjnego wydarzenia w 1989 roku.
Rodak Alejandro Del Rey jest kolejnym w akcji po imponującym debiucie w turnieju wielkoszlemowym w Los Angeles Country Club. W pierwszej rundzie był zatrważająco blisko trafienia hole-in-one na dołku par cztery! Victor Perez i Adrian Meronk, obaj podwójni zwycięzcy w tym sezonie, obaj ścigają czwarty tytuł w karierze na DP World Tour. Południowoafrykańskie trio Thriston Lawrence, Wilco Nienaber i Deon Germishuys również należą do tych, którzy szybko powrócili z USA na europejską ziemię.
Luke Donald patrzy
W Golfclub Munchen Eichenreid czuwa kapitan europejskiej drużyny Ryder Cup i obserwuje potencjalnych członków swojego teamu. Adrian Meronk jest jednym ze starających się o zakwalifikowanie do drużyny. Trzeba przyznać, że jako dwukrotny zwycięzca w sezonie wygląda w tym wyścigu całkiem dobrze.
„Powoli, powoli, wszystko się zbliża i staje się realne. Jest kilku chłopaków, którzy tydzień po tygodniu znajdują się w czołówce, przeciwko silnym graczom. Szukamy debiutantów, którzy są głodni doświadczeń. Od początku mówiłem, że chcę zobaczyć ekscytację i poświęcenie w oczach moich zawodników, oraz dużą chęć bycia częścią tej przygody. Widziałem to w wielu chłopakach, jestem bardzo podekscytowany widząc jak grają. Te tygodnie, które spędzam na DP World Tour są ogromnie ważne – powiedział kapitan Luke.
Rozkład jazdy
Czwartek i piątek:
DP World Tour: BMW International Open – runda 1 i 2 (LIVE) 12:30 – 18:00
Komentują: Jacek Person i Kasia Nieciak
LPGA Tour: KPMG Women’s PGA Championship – runda 1 i 2(LIVE) 18:00 – 21:00
Komentują: Mateusz Kniaginin i Kasia Nieciak
Sobota i niedziela:
DP World Tour: BMW International Open – runda 3 i 4 (LIVE) 13:30 – 18:00
Komentują: Mateusz Kniaginin i Kasia Nieciak
LPGA Tour: KPMG Women’s PGA Championship – runda 3 i 4 (LIVE) 20:00 – 00:00
Komentują: Mateusz Kniaginin i Kasia Nieciak
Zapraszamy
Depeszowali: Adrian Meronk i Mateusz Gradecki
Zdjęcie główne: Krzysztof Gradecki
Napisała: Kasia Nieciak