Zdjęcie: PAP/EPA.

Hoffman chce poprawić na Valero swój wynik z Masters

Charley Hoffman przyznał się, że udział w Masters wpłynął na niego negatywnie, lecz ma nadzieję, że sytuacja się odwróci na jednym z jego ulubionych turniejów.

Hoffman wysunął się na prowadzenie w pierwszej rundzie na Augusta National grając (65) i do trzeciej rundy udało mu się utrzymać dzielone prowadzenie, lecz +6 (78) w finałowej rundzie zakończyły jego marzenia o zielonej marynarce, gdy spadł na 22 miejsce ex aequo. Rany psychiczne po tym zdarzeniu negatywnie wpłynęły na jego grę na RBC Heritage tydzień temu, gdzie nie przeszedł CUT’a.

„Jestem po prostu trochę zmęczony, nie znam lepszego określenia na to”. Powiedział reporterom w środę. „Nie mogłem się w pełni nad tym skupić”.

Hoffman ma teraz szansę żeby się odbić na Valero Texas Open, gdzie dominował, od kiedy turniej przeniósł się na TPC San Antonio w 2010. Hoffman nie skończył gorzej niż na 13 miejscu w ciągu ostatnich siedmiu lat, i zdobył jednouderzeniowe zwycięstwo nad Patrickiem Reed rok temu.

„To tak jak Luke Donald tydzień temu na Heritage”, powiedział Hoffman. „To jeden z tych turniejów, gdzie się wchodzi do klubu i czuje komfortowo. Kocham ten hotel, kocham to, że na pierwszym tee będzie ze mną rodzina. Pole golfowe oczywiście również mi się podoba”.

Hoffman jest w sumie 43 poniżej par na tym turnieju od 2012 roku, powalający wynik, głównie z uwagi na to, że kolejnym jest -14. Pomimo tego, że mówi, że nadal myśli o uderzeniach na 13 i 15 dołku, które odebrały mu szansę na zwycięstwo w finałowej rundzie na Augusta National, postanowił, że wcześniej skupi się na grze w tym tygodniu, gdzie ma możliwość walki o tytuł.

„Tyle jest porażek na PGA TOUR. Mogę to zostawić za sobą. Przegrałem więcej niż kiedykolwiek wygrałem”, powiedział Hoffman. „Powiedzmy, że zagrałem 9 dołków źle, a 60-ileś bardzo dobrze na Masters. Nie pozwolę na to, żeby dziewięć dołków tak na mnie wpłynęło”.

Autor: Will Gray; Tłumacz: Jacek Gazecki

Golfowe Newsy
Partnerzy oficjalni