GRADI ZAGRA W OPEN DE BRETAGNE
Z Czech przez Hiszpanię do Francji – Mateusz Gradecki kontynuuje rywalizację w Challenge Tour – drugiej europejskiej lidze zawodowej.
It’s day one in France 😍#OpendeBretagne pic.twitter.com/gZUhxV6uGO
— Challenge Tour (@Challenge_Tour) June 24, 2021
Na początku czerwca brał udział w D+D REAL Czech Challenge, gdzie z sumą -9 zajął dzielone 24. miejsce. W dniach 15-18 czerwca zagrał w Challenge de España. Hiszpański turniej odbywał się na polu Iberostar Real Club de Golf Novo Sancti Petri koło Kadyksu. W kolejnych rundach reprezentant Polski notował: 71, 69, 73 i 72 uderzenia. Suma -3 po czterech dniach dała mu dzielone 51 miejsce.
Triumfował „idący jak burza” Hiszpan Santiago Tarrio wynikiem -20. Wcześniej 30-latek wygrał w Czechach, a tydzień później w Challenge de Cadiz był trzeci. Po takich sukcesach Tarrio objął prowadzenie w rankingu Road to Mallorca, Gradecki jest w nim obecnie na 53. pozycji.
The number one Road to Mallorca ranked player @santi_tarrio discusses his successful season so far and is looking forward to competing in France 💪#OpendeBretagne pic.twitter.com/2uvHrHTVzp
— Challenge Tour (@Challenge_Tour) June 23, 2021
Jak opowiadał Gradi, pole Novo Sancti Petri bardzo ciekawe, wymagające, z drzewami nawet na środku fairway’ów. Dokładnie iglakami, które… „wciągały piłki”.
„Wielu graczy gubiło piłki w koronach starych, pewnie ponad 20-letnich drzew. Na gałęziach pełno było wysuszonych igieł, robiły się z tego swego rodzaju gniazda, więc trzeba było unikać tych drzew najbardziej. Ja na szczęście żadnej piłki tam nie zgubiłem, ale było blisko” – mówił.
Dodał, że jest zadowolony ze swojej gry z tee, mniej z operowania ironami.
„Jak już trafiałem na green w regulacji to było z tego birdie, ale zaliczyłem też sporo bogey’ów. Nie wiem kiedy zanotowałem aż 15 w czterech rundach… To jest zdecydowanie do poprawy w tym tygodniu i w kolejnych turniejach. Dobrych uderzeń mam wiele, robię sporo birdie, ale kontrola tych złych strzałów będzie najważniejsza” – tłumaczył.
Ważnym elementem po rundach stało się podziwianie gry przyjaciela – Adriana Meronka w US Open. Słowa wsparcia przekazał mu poprzez oficjalny profil ligi w mediach społecznościowych.
„Oglądałem przebieg US Open na komputerze w pokoju hotelowym, tyle ile się dało, czyli jakoś do godz. 22.00. Niestety grając swój turniej nie byłem w stanie zarywać nocy i śledzić całej transmisji” – opowiadał.
Mateusz Gradecki z wynikiem -3 zakończył swoją batalię w turnieju @Challenge_Tour – 🇪🇸 Challenge de España. Gradi oczywiście życzy 🔥 występu w @usopengolf dobremu koledze @AdrianMeronk! #VamosGradi! #GoMeronk! 💪https://t.co/IXlLb42Blk#GolfChannelPolska https://t.co/tlKQptKX7y
— Golf Channel Polska (@GolfChannel_PL) June 18, 2021
W czwartek Gradecki rozpocznie udział w Open de Bretagne, którego gospodarzem będzie Golf Bluegreen de Pléneuf Val André (par 70). Pole położone w Bretanii oferuje spektakularne widoki na Ocean Atlantycki, ale wiadomo że sąsiedztwo akwenu może oznaczać silne podmuchy wiatru.
Rok temu zwycięzcą turnieju został Niemiec Sebastian Heisele
Throwback to @sheisele winning the 2019 Open de Bretagne in style 😎#OpendeBretagne pic.twitter.com/0X9IcII3qu
— Challenge Tour (@Challenge_Tour) June 23, 2021
Kolejny turniej z udziałem utytułowanego reprezentanta kraju to rozpoczynający się 1 lipca Kaskáda Golf Challenge.
Jak puentował z uśmiechem Gradi: „teraz Francja, potem Czechy, tydzień przerwy i jedziemy dalej”.
Wyniki Challenge de España TUTAJ
Livescoring Open de Bretagne TUTAJ
Źródło: PZG/Anna Kalinowska
Zdjęcie główne: Shots on the Fairway
Zredagowała: Kasia Nieciak