Gradi drugi w Austrii!
Mateusz Gradecki walczył w Austrii, w malowniczym, wtopionym we wspaniałe, alpejskie krajobrazy Golfclub Schladming Dachstein, znanym mu dobrze ze świetnego występu w czasach gdy był jeszcze amatorem. W sumie walczył to mało powiedziane. Gradi tam szalał.
Relacja dzień po dniu
⬇⬇⬇
Nach dem Regen kommt die Sonne! ☀️Als Dankeschön an all die Pros, die heute im Regen spielen mussten. Wir wünschen euch…
Opublikowany przez Golfclub Schladming Dachstein Środa, 2 września 2020
RUNDA PIERWSZA
W pierwszej rundzie turnieju Schladming Dachstein Open 2020 powered by EURAM BANK rozkręcał się dość niemrawo, co jak się później okazało miało swoją przyczynę. Na pierwszych dziewięciu dołkach zagrał jednego birdie i jednego bogeya, co zważywszy na to co wydarzyło się później było klasyczną rozgrzewką.
Potem zaczęło się małe trzęsienie ziemi. Gradeusz trafił birdie na 10, 11 i 12, opamiętał się na chwilę i za moment dołożył kolejne ptactwo na dołkach 14, 16 i 18. Bez ani jednego bogeya! Ukończył drugą połowę rundy w 30 (!), a całą osiemnastkę, w 64 uderzeniach!
Tym samym, z wynikiem (-6) jest on współliderem, wraz z Austriakiem Bernardem Neumayerem!
Austrian professional Bernard Neumayer (picture: Sportpressedienst) and Mateusz Gradecki (Poland) are leading after 18 holes of the Schladming Dachstein Open 2020 presented by EURAM BANK. Scoring rounds of 64 both played 6 under par on Wednesday. https://t.co/518kOrsTlr pic.twitter.com/G0aaX3xXVi
— Pro Golf Tour (@ProGolfTour) September 2, 2020
Uderzenie za nimi jest czterech graczy (-5), dzielących pozycję trzecią: Niemcy – Thomas Rosenmüller, Lukas Euler i David Heinzinger oraz austriacki amator – Niklas Regner.
Tyle suche liczby, przejdźmy do najlepszego. Oto jak ten dzień podsumował jak zwykle mający sporo do przekazania Mateusz: „Dzisiaj cieszę się, że w ogóle zagrałem, a z takie gry jaką zaprezentowałem tym bardziej. Walczyłem z samym sobą i z bólem szyi od samego rana, a tak naprawdę od paru dni.
Dzisiaj było całkiem słabo. Na szczęście dobrze mieć znajomych i dobry kolega, lokalny zawodnik klubu – Matthias Schwab, gracz European Tour, który za niecały tydzień leci na US Open, pomógł mi zorganizować wizytę u lokalnego fizjoterapeuty. Teraz powoli wracam do siebie, żeby jutro grać na maksie.
Na polu wyglądało to nieciekawie. Zacząłem bardzo wolno, pary na bardzo prostych dołkach 1 i 2 i tak naprawdę pierwsza dziewiątka była cała taka sama – dużo niewykorzystanych szans i sporo bólu. Druga to już zupełnie inna historia. Z trafionych sześciu birdie najdłuższy putt miał 4 metry. Irony i wedge były rozgrzane. Cała gra się kleiła i wyglądało to bardzo schludnie. Fairway-> green->birdie->next, itd., itp.
Gram bardzo dobrze ostatnie parę turniejów i kwestią czasu i cierpliwego wyczekiwania było wykręcenie takiej dziewiątki. Nie ściągam nogi z gazu na następne dni, to jest pewne”.
Mateusz zna świetnie pole Schladming Dachstein. W 2014 roku po rundach 67-67-75- 67 zajął tam trzecie miejsce w International Austrian Amateur Championship, ze stratą trzech uderzeń do zwycięzcy – Austriaka Robina Gogera.
Guten Morgen Schladming 🙂
Opublikowany przez Golfclub Schladming Dachstein Sobota, 12 października 2019
Druga runda Gradiego, rozegrana wspólnie z Niemcem Thomasem Rosenmüllerem i Walijczykiem Owenem Edwardsem, rozpocznie się o godzinie 12.45, z dziesiątego tee.
RUNDA DRUGA
Mateusz (-9) kontynuuje świetną grę, zajmując po rundach 64 i 67 trzecią pozycję, ze stratą jednego uderzenia do dwóch nowych liderów turnieju – Niemca Thomasa Rosenmüllera (65) i Francuza Leonarda Bema (64).
Leonard Bem from France and Germanys Thomas Rosenmüller are in the lead after 36 holes of the Schladming Dachstein Open 2020 powered by EURAM BANK. With 10 under par they share 1st place and are one shot ahead of Mateusz Gradecki (64+67/-9) from Poland. https://t.co/518kOrsTlr pic.twitter.com/F0T3mvEPXx
— Pro Golf Tour (@ProGolfTour) September 3, 2020
Współprowadzący po pierwszy dniu razem z Gradim – Austriak Bernard Neumayer, po 68 uderzeniach spadł na dzielone miejsce dziewiąte (- 6).
Mateusz grał bardzo równo, notując cztery birdie i bogeya: „Grałem super, szczególnie z tee do greenu! Greeny po południu, szczególnie na drugiej dziewiątce, były bardzo średnie więc puttowanie było lekką loterią. Poza tym wszytko jest ‘Hunky Dory’ 😉”
Tutaj małe, redakcyjne wyjaśnienie, Hunky Dory oznacza, że wszystko idzie świetnie lub po prostu, że gra gitara.
Rundę finałową Gradi rozpoczyna o 9.40, a zagra w niej razem z dwójką liderów: Thomasem i Leonardem.
FINAŁ
No i znowu rozegrał świetną rundę, z wynikiem (-13) zajmując ostatecznie dzielone drugie miejsce, razem z Niemcem Moritzem Lampertem. Mateusz w pewnym momencie był nawet pierwszy, jednak o losach tytułu zdecydowało fenomenalne ostatnie siedem dołków zwycięzcy – Thomasa Rosenmüllera, zawierające dwa birdie i eagla na ostatnim greenie.
German Thomas Rosenmüller is the great triumphator of the Schladming Dachstein Open 2020 powered by EURAM BANK. In GC Schladming Dachstein in Austria the 23 year old from Munich pockets his third season win and herewith qualifies for the Challenge Tour. https://t.co/518kOrsTlr pic.twitter.com/iApWzXF4Fu
— Pro Golf Tour (@ProGolfTour) September 4, 2020
Gradi rozpoczął bardzo mocno, rejestrując 30 uderzeń na pierwszych dziewięciu dołkach, trafiając cztery birdie i zero bogeyów. Na drugiej dziewiątce dorzucił dwa kolejne birdie, ale tym razem nie zdołał ustrzec się dwóch bogeyów. Po rundach 64 i 67 dołożył ostatniego dnia zgrabne 66.
Opublikowany przez Golfclub Schladming Dachstein Piątek, 4 września 2020
Tak swoją walkę, rywalizację ze zwycięzcą i zarazem kolegą z flightu, wrażenia oraz samopoczucie opisuje sam Mateusz: „No to tak. Po dziewięciu dołkach faktycznie prowadziłem i wszystko było pod kontrolą. Grałem bardzo, bardzo dobrze, można powiedzieć bezbłędnie. Dwa pushe na 12 i 14 spowodowały zagranie ‘Bogdanów’, co na koniec wiele mnie kosztowało. Mieliśmy z Thomasem trzydniowy mecz w mega atmosferze. Graliśmy najlepiej z całego turnieju i wiedzieliśmy o tym. To nas nakręcało. Thomas zagrał rekord pola, prowadząc turniej przed finałową rundą, grając o swoją trzecią wygraną w sezonie i automatyczny awans na Challenge Tour. I tak zrobił. Czapki z głów. Ja dałem z siebie maksimum, nie trafiając tylko sześciu greenów na 54 dołków. To pokazuje stabilność. Złapałem powtarzalność w tym co robię i z każdą rundą nabieram w tym pewności. A co lepsze, mam coraz więcej przyjemności z gry”.
https://www.facebook.com/Golfclub.Schladming/videos/609335686423879/
Gradi cierpliwie pnie się w klasyfikacji ligi, zajmując aktualnie szóstą pozycję, walcząc o miejsce na podium, poprawiające jego status i możliwości gry na Challenge Tour. Przed nim kluczowe wydarzenia w walce o podium sezonu Pro Golf Tour. Teraz czeka go walka w dwóch ostatnich turniejach sezonu, które odbędą się w Austrii i Niemczech: Haugschlag NÖ Open by perfect eagle i finałowy Castanea Resort Championship.
GRATULUJEMY!
Kibicujemy! #GoGradi!
Depeszował: Mateusz Gradecki
Napisała: Kasia Nieciak
Relacja z występu w Czechach: TUTAJ
Wyniki z International Austrian Amateur Championship: TUTAJ