Fowler spada w tabeli – druga dziewiątka jak rollercoaster
HUMBLE, Texas – Rickie Fowler zagrał 24 dołki bez bogeya na początku Shell Houston Open. Potem już nie było tak pięknie.
Dla Fowlera, druga dziewiątka była jak kolejka górska w piątek na Golf Club of Houston, gdy zagrał trzy birdie i dwa bogeye i jednego podwójnego bogeya w ciągu siedmiu dołków. To wszystko po dodaniu dało mu wynik -1 (71), który usytuował go na solowym czwartym miejscu z wynikiem -9.
W pewnym momencie Fowler doszedł do -12, co ustawiło go cztery uderzenia za liderem, Sung Kangiem, lecz trzecią rundę rozpocznie siedem uderzeń z tyłu.
„Trochę jestem zły. To była ładna otwierająca dziewiątka”, powiedział Fowler. „Zrobiłem parę swingów, które wiele mnie kosztowały. Jeden z nich był na 12 dołku, driverem, a następnie Wedge (na 15), który poleciał trochę za wysoko i złapał wiatr. Skończyłem z podwójnym bogeyem na tym dołku. Poza tym, bez tych dwóch miałbym (68) i był w zupełnie innej pozycji”.
Fowler zaczął dzień z przewagą jednego uderzenia, lecz już na początku rundy znalazł się osiem uderzeń za liderem, po tym jak Kang wyrównał rekord pola z wynikiem 63. W trakcie, gdy wiele ważnych nazwisk, nie przeszło CUT’a i pojedzie wcześniej na Augustę, Fowler pragnie walczyć o możliwość drugiej wygranej w tym sezonie i ma nadzieję, że prognoza mocnego deszczu na niedzielę okaże się nieprawdziwa.
„Mam nadzieję, że pogoda jutro będzie ładna i będę się modlił o cud w niedzielę”, powiedział. „Tak jak już mówiłem, bardzo dobrze mi się gra. Wiem, że potrafię wyjść na pole i zagrać niski wynik. Mam tylko nadzieję, że pogoda dopisze”.
Autor: Will Gray; Tłumacz: Jacek Gazecki