Fowler rozdzieli swoje buty upamiętniające Arniego.
ORLANDO, Fla. – Wszystkie głowy tegorocznego Arnold Palmer Invitational są skierowane ku Rickiemu Fowlerowi, ze względu na jego nietypowe obuwie, z którym po tym turnieju ma nadzieję się rozstać.
Fowler będzie nosił jedną z dwóch par butów, stworzonych przez jego sponsora, Pumę. Na butach tych można ujrzeć kolaż ze zdjęć zawierających momenty upamiętniające poprzedniego gospodarza turnieju. W trakcie, gdy jedna para jest już wystawiona na aukcję, by wszelkie przychody przekazać fundacji Arnie’s Army Charitable Foundation, Fowler planuje rozdzielić drugą parę, po zakończeniu turnieju.
Prawy but ma być pozostawiony na posiadłości w Bay Hill Club & Lodge, gdzie Fowler ma nadzieję, że dołączy do innej pamiątki, którą uprzednio zostawił. Jedyna czapka, jaka znajduje się w dobrze zachowanym gabinecie Palmera to ta, którą Fowler podpisał dla niego, po ich wspólnym obiedzie, który miał miejsce rok temu.
„Dla prawdziwego króla”, napisał. „Mam zaszczyt nazywać Cię moim przyjacielem!!”
Jeżeli chodzi o drugi but, Fowler ma nadzieję zachować go i dodać do rosnącej góry przedmiotów upamiętniających Palmera, w jego domu. Do tej pory w skład kolekcji wchodzą okładki magazynów, wspominających śmierć Arnolda Palmera, program ceremonii pogrzebowej z września, oraz czapka, którą Fowler miał na sobie podczas finałowej rundy Ryder Cup, ozdobiona przypinką Palmera, w kształcie parasola.
„To tylko kilka drobnych rzeczy”, powiedział w środę. „Nic nie jest przez niego podpisane, nie ma żadnej, nawet najmniejszej pamiątki od niego, ale buty wyszły nawet fajnie… Mam nadzieję, że będę mógł zachować jeden but, w trakcie, gdy dla drugiego domem zostanie to miejsce”.
Autor: Will Gray | Tłum.: Jacek Gazecki