(Photo by Chris Condon/PGA TOUR)

FedExCup Playoffs w Golf Channel Polska!

FedExCup już od 2007 roku rozpala emocje zawodników oraz kibiców golfa. To stosunkowo młode trofeum w niemalże dosłowny sposób stało się jedną z najcenniejszych wygranych we współczesnym golfie zawodowym, stawianą zwykle jednym tchem, tuż za turniejami wielkoszlemowymi. Kiedy po raz pierwszy świat dowiedział się o zupełnie nowym trofeum, które warte będzie okrągłe dziesięć milionów dolarów, była to „wiadomość dnia”, która naprawdę rozpalała wielkie emocje. Emocje te rozpala zresztą również teraz.  

 

 

Pierwszym graczem, który zwyciężył w FedExCup był, jak nie trudno się domyślić, sam Mistrz- Tiger Woods, który wygrywał tutaj jeszcze raz, w 2009 roku. Jest on też jedynym graczem, który zwyciężał w tej klasyfikacji więcej niż raz. Co za tym idzie, Tiger jest również liderem wszechczasów rankingu FedExCup z ponad 25 milionami dolarów, zarobionymi tylko dzięki specjalnym bonusom, uzależnionym od końcowej pozycji w rankingu. Drugi na tej liście jest tegoroczny obrońca tytułu- Rory McIlroy, z ponad 15 milionami, a trzeci z „zaledwie” 300 000 dolarów mniej na kocie, jest Jim Furyk.

Od momentu powstania rankingu zasady punktacji delikatnie ewoluowały, jednak z grubsza były one dość podobne do aktualnych. W czasie sezonu zasadniczego PGA Tour, gracze zdobywają punkty (od 250 do 600) , uzależnione od miejsca zajętego w turnieju i jego rangi.  W typowym turnieju zwykle jest do zdobycia 500 punktów, za zwycięstwo i odpowiednio mniej za kolejne miejsca w klasyfikacji.

Podstawowym celem każdego gracza PGA Tour, jest znaleźć się wśród najlepszych 125 zawodników tego rankingu, po ostatnim turnieju sezonu zasadniczego, którym jest Wyndham Championship. Tylko ci gracze będą mogli przystąpić do ultra lukratywnej części sezonu, do fazy FedExCup Playoffs, składającej się z czterech turniejów: The Northern Trust,  Dell Technologies Championship, BMW Championship i turnieju turniejów- Tour Championship!

Oprócz tego, najlepszych 125 graczy sezonu zasadniczego automatycznie zachowuje pełne prawo do gry w PGA Tour w sezonie następnym. Dla reszty graczy nadchodzą dość niespokojne czasy i muszą wywalczyć sobie ponownie prawo do gry w PGA Tour, przy czym gracze z miejsc 126-150 mają ograniczone  prawo do gry na PGA Tour. Mają oni również prawo powalczyć o pełne członkostwo  PGA Tour, w drugoligowym odpowiedniku FedExCup Playoffs – Web.com Tour Finals. Reszta musi zwykle wrócić do rozgrywek niższej rangi – Web.com Tour i mozolnie, przez cały sezon walczyć o powrót do PGA Tour. Pełne prawa na PGA Tour uzyskuje tylko 25 najlepszych graczy.

W turniejach Playoffs gwałtownie wzrasta liczba punktów, które można wygrać, z typowych 500 do 2000! Punkty te dodawane są do punktów zgromadzonych w trakcie sezonu zasadniczego. W pierwszym turnieju Playoff gra 125 zawodników. Do drugiego turnieju kwalifikuje się już tylko 100 najlepszych graczy w rankingu, w trzecim pozostaje ich tylko 70, a w finałowym Tour Championship gra tylko 30 najlepszych!

Gracz z największą ilością punktów zgromadzonych po Tour Championship, wygrywa bonus w postaci 10 milionów dolarów, będący jednocześnie największą golfową nagrodą pieniężną. Drugie miejsce to 3 miliony, trzecie- 2, czwarte- to „skromny” milion, a gracz plasujący się na miejscu 150, otrzymuje 32 tysiące.

Ranking FedExCup oczywiście zmienia się po zakończeniu kolejnych turniejów. Przed pierwszym turniejem Playoffs,  The Northern Trust, rozgrywanym na polu Glen Oaks Club, w Nowym Jorku, na pierwszym miejscu rankingu FedExCup jest Hideki Matsuyama, przed Justinem Thomasem, Jordanem Spiethem, Dustinem Johnsonem i  Rickiem Fowlerem…

Po zakończeniu turnieju sytuacja raczej na pewno bardzo gwałtownie się przetasuje!

 

 

Kto zwycięży w tegorocznym FedExCup? Przekonamy się już 24 września, kiedy to zakończy się Tour Championship.

Wszystkie turnieje Playoffs będziemy mogli oglądać aż do ostatniej wtoczonej do dołka piłki,  na żywo w Golf Channel Polska!

 

Emocje gwarantowane do samego końca!

 

Napisała: Kasia Nieciak

GOLF NA ŚWIECIE
Partnerzy oficjalni