Eric Trump: Golfowy zwyczaj prezydenta Stanów Zjednoczonych jest “bardzo efektywnym narzędziem”
Prezydent USA, Donald Trump był pod ostrzałem z niektórych źródeł, ze względu na częstotliwość, z jaką odwiedzał pola golfowe, od kiedy zajął miejsce w Owalnym Gabinecie. Lecz zgodnie z tym, co mówi jeden z jego synów, pole golfowe jest tylko kolejnym z narzędzi w arsenale prezydenta.
Trump ma 16 udokumentowanych wyjazdów na pola golfowe odkąd został prezydentem 20 stycznia. Eric Trump, jest drugim najstarszym synem przewodniczącego państwa i bronił częstą grę swojego ojca w obszernym wywiadzie z Irish Independent.
„Można siedzieć z kimś w wózku golfowym, z kim mamy pewne różnice kulturowe i bariery językowe, lecz i tak dobrze się bawić i zbudować przyjaźń, której nigdy by się nie zbudowało siedząc naprzeciwko kogoś przy biurku”, powiedział Trump.
Trump widzi częste wizyty swojego ojca na Mar-a-Lago w południowej Florydzie jako narzędzie dyplomatyczne i porównał to do resortu w Crawford, Texas, gdzie George W. Bush często spędzał czas podczas swojej prezydentury.
„Mar-a-Largo jest niesamowitą posiadłością, która była bardzo efektywnym narzędziem dla mojego ojca, aby wyjść i kogoś poznać, zamiast robić to przez drewniany blat, co natychmiastowo sprawia, że relacje się nadwyrężają”, powiedział Trump. „Jeśli potrafisz zaprzyjaźniać się z ludźmi, szanować się nawzajem, znaleźć wspólny grunt – jeśli potrafisz się z kimś dobrze bawić – wtedy dopiero możesz go ujrzeć w zupełnie innym świetle”.
Trump również przyszedł z pomocą Rory McIlroyowy, który spotkał się z dużą falą krytyki za zagranie rundy z prezydentem Trumpem na początku tego roku i na Masters powiedział, że teraz by się zastanowił nad zaakceptowaniem gry, z powodu kłopotów i fali nienawiści jaką to zdarzenie na niego skierowało.
„Rory jest niesamowitym człowiekiem. Był bardzo dobrym przyjacielem”, powiedział Trump. „Bardzo dobrze go poznaliśmy na przełomie kilku lat. I swoją drogą był bardzo dobrym ambasadorem Irlandzkiego golfa i przyłożył się do wielu akcji charytatywnych w Irlandii. Jest po prostu dobrym człowiekiem”.
Autor: Will Gray; Tłumacz: Jacek Gazecki