Adrian Meronk&Mateusz Gradecki. PZPN Invitational. Fot: Kasia Nieciak

Casablanca Blues – reaktywacja.

W niedzielę w Casablance zakończyła się pierwsza runda turnieju Open Prestigia. Był to debiut Adriana Meronka w Pro Golf Tour na afrykańskiej ziemi. Mateusz Gradecki, który spędził większość ubiegłego sezonu w tej lidze, zna z kolei każde marokańskie i egipskie pole jak zły szeląg. 

Rok temu, po rundach 70, 69, 69 Gradi zajął  świetne piąte  miejsce, które w tamtym momencie było najlepszym z trzech występów w Pro Golf Tour, w których wówczas zagrał. Zwyciężył Szkot – Liam Johnston.

 

 

Adrian, ma już za sobą kilka występów na Pro Golf Tour. Wcześniej grał we wszystkich turniejach w Polsce oraz raz w Niemczech. Dzisiaj bardzo solidnie debiutował na polu Casa Green Golf, fundując sobie i nam mieszankę czterech birdie i dwóch bogeyów. Na szczęście tych pierwszych było więcej i z wynikiem -2 plasuje się on na pozycji T20, tracąc cztery uderzenia do lidera, którym jest Niemiec, Michael Hirmer, całkiem dobrze radzący sobie amator!

 

 

Adrian brzmiał na zadowolonego ze swojej pierwszej marokańskiej rundy: „Grało mi się dobrze. Naprawdę mocno wiało, ale było solidnie.” W grudniu, podczas wyprawy do Arizony, po konsultacjach z guru od krótkiej gry –  Jamesem Sieckmannem, zmienił sposób puttowania i putter. Teraz puttuje, używając coraz bardziej popularnego sposobu, pieszczotliwie określanego jako „Pazur”: „Jestem zadowolony z mojej gry na greenach. Trzymam się tego co ćwiczyłem w Arizonie. Wszystko powoli zmierza w dobrym kierunku.”

 

Mateusz zagrał o jedno uderzenie lepiej od koleżki Adriana. Na swojej pierwszej dziewiątce trafił jeden birdie i resztę parów. Na drugiej zrobiło się bardzo kolorowo i nagle pojawiły się cztery birdie oraz dwa bogeye. W sumie dzień zakończył z bardzo konkretnym wynikiem 69: „U mnie wszystko w porządku. Zagrałem też dwa mega wedge z osiemdziesięciu metrów, pod sam dołek, na dobitkę. Mocno zawiewało, więc tym bardziej cieszy taki wynik.”

Adrian i Gradi traktują tegoroczne występy na Pro Golf Tour jako przetarcie przed zbliżającym się sezonem Challenge Tour. Dla Adriano będzie to drugi pełny rok w europejskiej drugiej lidze golfa, a dla Gradeusza będzie to sezon debiutancki, który wywalczył dzięki świetnej grze i piątej lokacie w końcowym rankingu Pro Golf Tour.

Panowie dzielą wspólną miejscówkę w Casablance, całkiem jak Rickie Fowler i Justin Thomas, podczas Waste Management Phoenix Open, chociaż w przypadku Polaków, póki co nie jest to jeszcze cała willa.

***

W poniedziałek runda druga, którą Polacy zagrają na Prestigia Tony Jacklin – nieco trudniejszym, drugim z pól, na których toczy się Open Prestigia 2019.

Gradi startuje o 9.10, Adrian o 9.20.

LIVESCORING OPEN PRESTIGIA 2019

 

Kibicujemy! 

#GoMeronk! #GoGradi!

 

Więcej o ubiegłorocznym Open Prestigia i wyprawie do Arizony w linkach poniżej: 

RELACJA Z OPEN PRESTIGIA 2018

MERONK W ARIZONIE

 

Napisała: Kasia Nieciak

Golfowe Newsy
Partnerzy oficjalni