Była mistrzyni, Kerr, znów na prowadzeniu Kia Classic
CARLSBAD, Calif. – Putt z 10 stóp był jedyną rzeczą, od której zależało, czy pierwsza w rankingu Lydia Ko, przejdzie Cut’a, czy też będzie miała wolny weekend.
Stanął z prawej strony dołka.
Tak więc, po wzięciu wolnego w sobotę, pojedzie do Palm Springs w niedzielę, aby zacząć się przygotowywać do pierwszego w tym sezonie turnieju Wielkiego Szlema.
Ko, poprzednia zwyciężczyni na Kia, nie przeszła Cut’a w drugim na 91 swoich startów w LPGA, po tym jak zagrała bogeya na dwóch ostatnich dołkach w piątek na Kia Classic.
Christie Kerr, zwyciężczyni z 2015 na Kia, zagrała -3 (69), by po dwóch rundach mieć wynik -9 (135). Jest to wystarczająco dobre, aby utrzymać jednouderzeniowe prowadzenie nad Mo Martin i Mirim Lee.
„W połowie rundy miałam nawet dobry wynik. Niestety zakończenie było dość słabe”, powiedziała Ko, 19 letnia Nowozelandka.
„Nie mogę z tym nic zrobić. Próbowałam wszystko, co mogłam, aby jakimś cudem ustawić się na lepszej pozycji. Chciałabym móc zagrać w rundzie weekendowej”.
Ko rozsypała się na trzech ostatnich greenach. Nie trafiła krótkich puttów na 16 i 17, na bogeya i na para, oraz zagrała trzy putty na 18 dołku, aby skończyć z parem (72), a po 32 dołkach z wynikiem +2 (146)
Cut był na jeden powyżej par.
„Moje uderzenia nie były zbyt dobre dzisiaj”, powiedziała. „Drivy uderzam bardzo dobrze, lecz zmarnowałam kilka okazji na birdie. Do ostatnich kilku dołków nie puttowałam nawet tak źle”.
Pomimo tego, że nie będzie powtórki z zeszłego roku na Kia, Kerr ma szansę, wygrać ten durniej drugi raz w ciągu trzech lat, jeżeli tylko utrzyma swoją dotychczasową formę.
„Wiecie, co? Uderzałam bardzo dobrze”, powiedziała. „Wykonałam kilka dziwnych uderzeń, miałam wzloty i upadki, ale biorąc wszystko pod uwagę, grałam dobrze”.
Kerr utrzymała prowadzenie, pomimo zagrania dwóch bogeyów na ostatnich 4 dołkach.
Pozostanie na szczycie tabeli będzie od niej wymagało: „zrobienia z tego rutyny. Wystarczy, że codziennie będę grała po swojemu, bez żadnych udziwnień. Nie będę sobie wchodzić w drogę”.
Po pierwszej rundzie Kerr była ex aequo na pierwszym miejscu z wynikiem -6 (66), razem z Martin i In Gee Chun.
Martin w piątek zagrała (70), a Lee (67)
„Kocham ten turniej”, powiedziała Martin, która dorastała w Pasadena i grała na UCLA. „Czuję się tu jak w domu. Mam tu rodzinę i znajomych. Pole jest wspaniałe. Pogoda też dopisała”.
„Miałam kilka dobrych dni treningowych z moim trenerem od puttowania, Jamie Mulliganem. Myślę, że moja gra z pewnością się poprawiła. Jak na razie wszystko na to wskazuje. Dobrze się bawiłam. Bardzo dobrze uderzałam piłki, tak samo dobrze jak w ciągu ostatniego roku. Więc, Dobrze uderzam, dobrze puttuję i dobrze chippuję. Idealne połączenie”
Mi Jung Hur, Austin Ernst, Jackie Stoelting i Karine Icher są ex aequo na drugim miejscu z wynikiem -6 (138)
Autor: Associated Press; Tłumacz: Jacek Gazecki